Dla kapitału podstawowego Tier1 wskaźnik wyniósł 10,9 proc. i był o 0,11 pkt proc. poniżej wymogu, zaś dla łącznego TCR – 14,02 proc. czyli o 0,16 pkt proc. poniżej wymagań (szacowany niedobór kapitału to odpowiednio 61 mln zł i 85 mln zł, na koniec marca grupa miała 6,26 mld zł kapitałów własnych). Zarząd BGŻ BNP Paribas, szósty co do wielkości bank w Polsce, nie odpowiada na pytanie „Parkietu", jak może poprawić wskaźniki wypłacalności – czy wystarczy do tego optymalizacja aktywów ważonych ryzykiem czy, w kontekście słabych ostatnio wyników i niskiej zdolności do generowania zysku, konieczne będzie pozyskanie kapitału w formie emisji akcji lub obligacji podporządkowanych.

– Przez ostatnie dwa lata byliśmy skupieni na integracji i wdrożeniu zmian wynikających z łączenia banków. Dzięki temu dziś zaczynamy rozwijać się szybciej, a efektem jest wzrost skali biznesu i poziomu aktywów. Jednocześnie ostatnie lata to duże nakłady finansowe ponoszone na integrację i skupienie na reorganizacji, co ograniczyło wzrost naszej bazy kapitałowej – dodaje zarząd. W całym 2016 r. bank miał tylko 77 mln zł zysku netto, zaś w I kwartale tego roku – 40 mln zł.

Warto przypomnieć, że bank zobowiązał się wobec KNF do zwiększenia free-float do 12,5 proc. do końca 2018 r., zaś do co najmniej 25 proc. do końca 2020 r. (obecnie wynosi 11,7 proc.).