Chodzi o ustanowiony przez zarząd banku już w lipcu program publicznych emisji obligacji podporządkowanych o łącznej wartości nominalnej do 750 mln zł. Sprawa ma spore dla Getinu znaczenie ze względu na jego potrzeby kapitałowe, które były zaspokajane częściowo właśnie obligacjami podporządkowanymi. Co ważne – kierowanymi do inwestorów indywidualnych w ofertach publicznych.
Jednak jesienią KNF zaleciła podwyższenie jednostkowej wartości nominalnej obligacji podporządkowanych, emitowanych przez banki, do co najmniej 400 tys. zł (wcześniej nie było minimalnej wartości). Wszystko po to, aby ograniczyć emisje do klientów indywidualnych tego typu papierów, cechujących się wyższym ryzykiem niż zwykłe obligacje.
Getin Noble Bank dostosował się do tych zaleceń i zdecydował w grudniu o podniesieniu wartości nominalnej jednej obligacji do 400 tys. zł z 1000 zł do tej pory. Bank tylko w 2017 r. uplasował tego typu papiery warte ponad 320 mln zł, głównie wynikało to z amortyzacji poprzednich emisji (obligacje podporządkowane można zaliczać do kapitałów uzupełniających, ale zaczynają się amortyzować i aby zachować ich wpływ na współczynniki wypłacalności muszą być uzupełniane o nowe emisje). Dla Getin Noble Banku może być wyzwaniem sprzedaż tego typu papierów po obecnej cenie (5 pkt proc. ponad WIBOR) po tym jak inwestorzy indywidualni zostali z tego rynku w ogromnej mierze wyłączeni.
Zainteresowanie inwestorów indywidualnych obligacjami podporządkowanymi banków, oprocentowanymi nawet 4-6 proc. w skali roku, było w ostatnich latach duże. Nic dziwnego skoro nowe lokaty dają tylko średnio 1,5 proc. Tego typu papiery w ofertach publicznych emitowali Getin Noble Bank, Alior i Pocztowy. Ale KNF stwierdziła, że te obligacje nie są odpowiednim instrumentem dla inwestorów detalicznych, którzy często nie są świadomi ryzyka związanego z nimi.
A te są spore. W odróżnieniu od lokat do wysokości równowartości kwoty 100 000 euro, obligacje oferowane przez banki nie są objęte przepisami o ochronie depozytów. Dodatkowo zgodnie z ustawą o BFG uwzględniającą w polskim porządku prawnym Dyrektywę BRR, w określonych przypadkach możliwe jest przeprowadzenie przymusowej restrukturyzacji banków oraz umorzenia lub konwersji instrumentów kapitałowych oraz zobowiązań, w tym obligacji podporządkowanych. W takim przypadku może dojść do czasowego ograniczenia spłaty zobowiązań wynikających z obligacji, ich konwersji na akcje, a nawet umorzenia.