Komisja Nadzoru Finansowego nie zgodziła się na utworzenie przez Raiffeisen Bank International banku w Polsce. Jako powód podała niewywiązanie się przez RBI z zobowiązań, czyli wprowadzenia akcji Raiffeisen Polbanku na GPW .

Jak informuje nas Christof Danz, rzecznik RBI, utworzenie banku miało być krokiem technicznym – miały do niego trafić hipoteki walutowe wydzielone z Raiffeisen Polbanku. Wydzielenie tych kredytów to sposób na ułatwienie albo wręcz umożliwienie przeprowadzenia IPO polskiego banku lub sprzedaży go innej instytucji. – Kontynuujemy pracę z KNF nad znalezieniem akceptowalnej struktury transakcji – dodaje Danz.

RBI w czerwcu rozpoczął IPO swojego polskiego banku, ale zakończyło się ono fiaskiem. Podobno inwestorzy oferowali bardzo niską wycenę, nawet poniżej 0,6 wartości księgowej, a przy takim poziomie RBI nie chciał sprzedawać akcji (oferta obejmowała 15 proc. istniejących walorów), argumentując, że naraziłby swoich akcjonariuszy na nieuzasadnione straty. KNF stwierdziła na początku sierpnia, że sama próba przeprowadzenia IPO to za mało, i uznała, że RBI nie wywiązał się z zobowiązania, jakim było upublicznienie banku. Powodem nieudanej oferty były właśnie hipoteki walutowe, stanowiące 40 proc. portfela kredytowego tego banku, oraz jego niska rentowność.

Niedawno RBI poinformował, że chce wydzielić walutowe hipoteki z Raiffeisen Polbanku, aby ostatecznie przenieść je do RBI. „Zgodnie z ustaleniami z KNF wydzielenie powinno się zakończyć przed wprowadzeniem akcji Raiffeisen Polbanku do obrotu na GPW, które ma nastąpić najpóźniej do 15 maja 2018 r." – podał wtedy RBI. Christof Danz zaznacza, że zobowiązanie wobec KNF może zostać wypełnione przez wprowadzenie 15 proc. akcji Raiffeisen Polbanku do obrotu na GPW albo przez sprzedaż go innej instytucji.

Kilka dni temu pisaliśmy, że mocno zainteresowany przejęciem Raiffeisen Polbanku jest BGŻ BNP Paribas. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że francusko-polski bank, szósty pod względem aktywów w Polsce, rozpoczął due diligence. mr