O tym, że BGŻ BNP Paribas, szósty co do wielkości bank w Polsce, jest zainteresowany Raiffeisen Polbankiem, dziesiątym graczem na naszym rynku, „Parkiet" pisał na początku stycznia. Jednak wtedy zaznaczaliśmy, że zainteresowanie polsko-francuskiego banku i trwające due diligence nie przesądzają sprawy. Także teraz nie ma jeszcze decyzji, ale wygląda na to, że strony zmierzają ku osiągnięciu porozumienia. „Die Presse" twierdzi, że decyzja o przejęciu może zostać podjęta jeszcze w marcu.
– Doniesienia medialne dotyczące potencjalnych transakcji często okazują się trafne, ale bywają też zbyt optymistyczne – mówi dość enigmatycznie jeden z naszych informatorów. Może to sugerować, że sprawa wciąż nie jest przesądzona, a podawany termin podjęcia decyzji, czyli marzec, może być zbyt wczesny.
Najprawdopodobniej żadna inna instytucja nie bierze udziału w procesie. – Ale podejrzewam, że są banki, które z boku obserwują całą sytuację i nie jest wykluczone, że w razie gdyby nie doszło do przejęcia Raiffeisen Polbanku przez BGŻ BNP Paribas, włączą się do gry – mówi nasz rozmówca.
Wtedy pozycja negocjacyjna Austriaków byłaby słabsza, bo czasu na przeprowadzenie alternatywnej transakcji, czyli wprowadzenie 15 proc. akcji Raiffeisen Polbanku do obrotu na GPW, będzie już bardzo niewiele (ma nastąpić do 15 maja, jeśli bank nie zostanie sprzedany innej instytucji). Poza tym trudno będzie im uzyskać w IPO dobrą wycenę, biorąc pod uwagę, że w czerwcu 2017 r. w pierwszym podejściu do oferty inwestorzy żądali sporego dyskonta (nie chcieli kupować akcji nawet po 0,6 C/WK).
Co ciekawe, BGŻ BNP Paribas nie zwołał jeszcze walnego zgromadzenia, które ma zdecydować o emisji akcji służących załataniu niedoborów kapitałowych (może celować w 500–750 mln zł). Z naszych informacji wynika, że decyzja co do struktury i formy emisji nie została jeszcze podjęta, bank ma już na to pomysł, ale musi najpierw uzyskać zielone światło od KNF. – Przeprowadzając emisję w celu podwyższenia kapitału, bank będzie już wiedział, jak rozstrzygnęła się sprawa z Raiffeisen Polbankiem i czy konieczna będzie emisja także pod przejęcie – zaznacza nasz rozmówca. Przejęcie może być warte 1,5 mld zł (bez kredytów walutowych).