Giełdowy fundusz całkowicie odrzuca roszczenia byłej pracownicy, która domaga się 30 mln zł

Była partner w funduszu walczy o pieniądze już od kilku miesięcy. W marcu ub.r. wezwała spółkę do zapłaty wspomnianej kwoty w związku z usługami, które świadczyła przy inwestycji MCI Management w ABC Datę. Jej zdaniem fundusz nie wywiązał się wobec niej ze zobowiązań kontraktowych przez co straciła należne jej premie za sukces. MCI Management odmówił zapłaty roszczeń zarzucając jej żądaniem „brak podstawy faktycznej jak również jakiejkolwiek podstawy prawnej".

Hejka zaskarżyła też część uchwał jakie zapadły na walnym zgromadzeniu MCI Management w czerwcu ub.r. dotyczących m.in., zatwierdzenia sprawozdania finansowego za 2010 r., które w jej ocenie, nie uwzględniało jej roszczeń. Pozew w tej sprawie trafił w sierpniu do Sądu Okręgowego w Warszawie.

MCI Management również ma roszczenia wobec Hejki. Domaga się zwrotu 250 tys. zł wraz z ustawowymi odsetkami z tytułu, m.in., wypłaconych i nie zwróconych zaliczek na poczet wynagrodzenia. Pozew trafił do płockiego sądu. Fundusz domaga się też (złożył w sierpniu pozew do sądu w Żyrardowie), żeby Hejka odsprzedała Alternative Investment Partners (wehikuł należący do Tomasza Czechowicza, prezesa MCI Management, poprzez który jest on głównym akcjonariuszem giełdowej spółki) 46 tys. akcji MCI Management. Wartość przedmiotu sporu została określona na 58 tys. zł.