Oczekiwania dotyczące bitcoinowego ETF-u wzrosły po tym, jak
sąd wydał orzeczenie na korzyść firmy zarządzającej aktywami skupionej na
kryptowalutach Grayscale przeciw amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i
Giełd w jej dążeniu do przekształcenia swojego ogromnego funduszu bitcoinowego
Grayscale Bitcoin Trust (GBTC) w fundusz ETF. W zeszłym tygodniu SEC odmówiła
odwołania się od tego orzeczenia w kluczowym terminie, co wzbudziło nadzieje,
że w ciągu najbliższych kilku miesięcy fundusz ETF związany z bitcoinem
zostanie zatwierdzony. Bitcoin ETF dałby inwestorom możliwość uzyskania
ekspozycji na zmiany cen bitcoinów bez konieczności posiadania ich
bezpośrednio.
Bitcoin jest uważany za aktywo o dużej zmienności, a wahania
jego cen są nieprzewidywalne.
Największe instytucje finansowe, takie jak BlackRock,
Invesco, Fidelity i Grayscale, nawoływały do tworzenia funduszy ETF na bitcoiny
i składały wnioski o sprzedaż takich aktywów, przedstawiając je jako
bezpieczniejsze opcje inwestycyjne w porównaniu z bezpośrednimi inwestycjami w
kryptowaluty znanymi ze swojego spekulacyjnego charakteru i zmienności cen.
Coinbase powiedział CNBC, że ma pewność, że amerykański
fundusz notowany na giełdzie bitcoinów zostanie zatwierdzony przez amerykańską
SEC. 23 października w poście X (wcześniej znanym jako Twitter) analityk Scott
Johnson wskazał na dwie nowe informacje, które mogą sugerować, że dla
inwestycyjnego giganta zbliża się zatwierdzenie spotowego funduszu ETF na
Bitcoin. Zwrócił uwagę, że BlackRock uzyskał specjalną licencję „CUSIP” i
wkrótce może rozpocząć proces „zasilania” gotówką swojego produktu typu spot
ETF już w tym miesiącu. W odpowiedzi na ten post starszy analityk ETF
Bloomberg, Eric Balchunas, zauważył, że zakładanie ETF to „zwykle niezbyt dużo pieniędzy”
i wystarczyłoby, aby ETF zaczął działać; przyznał jednak, że ogólnie rzecz
biorąc jest to dobry znak i stanowi „kolejny krok w procesie wypuszczenia na
rynek”.
Branża kryptowalut uważnie obserwuje rozwój sytuacji, który
może wskazywać na powrót optymizmu. W ciągu ostatniego roku branża była
uwikłana w skandale i dramaty, takie jak bankructwo FTX oraz postawienie w
lutym Terraformowi i jego dyrektorowi generalnemu Do Kwonowi zarzutów o
oszukanie inwestorów.
Cena Bitcoina osiągnęła najwyższy poziom w historii w
listopadzie 2021 r., osiągając wówczas wartość przekraczającą ponad 65 000
dolarów. Jednak rok później, w listopadzie ubiegłego roku, cena spadła do około
16 000 dolarów. Wtedy właśnie upadła giełda kryptowalut Sama Bankmana-Frieda
FTX i ogłosiła upadłość.