#WykresDnia: Problemy niemieckiej firmy gazowej

Niemiecki gigant gazowy Uniper prowadzi rozmowy z rządem w sprawie potencjalnego pakietu ratunkowego w wysokości nawet 9 mld euro.

Publikacja: 05.07.2022 09:45

#WykresDnia: Problemy niemieckiej firmy gazowej

Foto: Krisztian Bocsi/Bloomberg

Bloomberg

Niemiecki gigant gazowy Uniper SE prowadzi rozmowy z rządem w sprawie potencjalnego pakietu ratunkowego w wysokości 9 miliardów euro.

Rząd rozważa zastosowanie szeregu środków, w tym pożyczek, objęcia udziałów kapitałowych, a także przeniesienia części wzrostu kosztów na klientów, powiedziały dwie osoby zaznajomione z rozmowami.

Uniper odmówił Bloombergowi komentarza. Firma, która jest jednym z największych importerów rosyjskiego gazu, poinformowała w zeszłym tygodniu, że prowadzi rozmowy z rządem w celu zabezpieczenia płynności. W zeszłym tygodniu wydała ostrzeżenie o zyskach i wycofała swoje prognozy finansowe na cały rok. Jej akcje spadły w poniedziałek o 28 proc., sprowadzając wartość rynkową firmy do 4,14 miliarda euro. Cena akcji spółki spadła o 63 proc. od początku roku.

Większość dobrze zarządzanych firm energetycznych stara się kupować gaz z wyprzedzeniem, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo dostaw. Jednak niedawna decyzja Rosji o zmniejszeniu ilości gazu dostarczanego do Niemiec do zaledwie 40 proc. normalnego poziomu zmusiła firmę do kupowania gazu na rynku „spot”. To automatycznie powoduje dodatkowe koszty dla firmy, ponieważ ceny spot są wyższe niż ceny, które wcześniej uzgodniono z rosyjskim państwowym dostawcą gazu Gazpromem.

Uniper ma dostawać od Gazpromu tylko 40 proc. gazu, który ma otrzymywać, a analitycy banku inwestycyjnego Credit Suisse powiedzieli klientom w zeszłym tygodniu, że Uniper musi wydawać do 40 mln euro dziennie na rynku gazu. Analitycy JP Morgan szacują, że kwota ta jest bliższa 20 mln euro.

Niemcy, które zbudowały swój model gospodarczy na tanim rosyjskim gazie, zmagają się z ograniczeniem dostaw i rosnącymi cenami paliwa, ponieważ Moskwa karze Europę za wsparcie dla Ukrainy. Niemiecki minister gospodarki Robert Habeck ostrzegł, że kryzys gazowy może spowodować załamanie rynku, podobnie jak Lehman Brothers w kryzysie finansowym.

W ramach planu rząd przygotowuje ustawę, która pozwoliłaby państwu na przejęcie udziałów w walczących ze sobą spółkach energetycznych, według dwóch wyższych urzędników. Umożliwi również przeniesienie przynajmniej części kosztów rosnących cen gazu na konsumentów. Analitycy szacują, że ograniczenie rosyjskich przepływów kosztuje Uniper 30 mln euro dziennie. Gabinet ma zatwierdzić ustawę we wtorek, a w piątek - izby wyższa i niższa parlamentu.

Urzędnicy szybko zbliżają się do kolejnego kamienia milowego: kluczowy rurociąg Nord Stream ma zostać zamknięty z powodu konserwacji 11 lipca, zwiększając presję na i tak już napięte rynki. Niemieccy urzędnicy dopuszczają możliwość, że Moskwa może nigdy nie otworzyć rurociągu po konserwacji, pozostawiając kraj bez głównego źródła gazu.

Podczas gdy Uniper stanowi najpilniejszy problem, zagrożona jest również szersza gospodarka, ponieważ rząd próbuje powstrzymać konsekwencje dla konsumentów i przemysłu. Opracowano plany racjonowania, a ogromny niemiecki przemysł będzie cierpieć z powodu niedoborów. Habeck ostrzegł, że nadejdzie gorsze.

– Nie mamy do czynienia z błędnymi decyzjami, ale z wojną gospodarczą, całkowicie racjonalną i bardzo jasną – powiedział w sobotę. „Po 60-proc. redukcji logicznie następuje następna.

Kanclerz Olaf Scholz zasygnalizował w weekend, że rząd może użyć narzędzi ratunkowych stworzonych podczas pandemii, aby uratować Lufthansę w obecnym kryzysie. Niemcy udzieliły liniom lotniczym pożyczek i objęły 20 proc. udziałów. Tym posunięciom towarzyszył zakaz dywidend i premii menedżerskich.

– W czasie ostatniego kryzysu wypracowaliśmy bardzo precyzyjne instrumenty – i poprowadziłem to jako minister finansów – aby wspierać firmy, które znalazły się pod presją okoliczności, za które nie są odpowiedzialne – powiedział w niedzielę Scholz w wywiadzie dla telewizji ARD.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?