W obliczu przyspieszonej normalizacji polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną (Fed) gospodarka amerykańska wykazuje wyraźne oznaki spowolnienia. Pogorszenie niektórych wskaźników (badanie nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan, badanie koniunktury Philadelphia Fed) może nawet sugerować, że nadchodzi recesja. W ocenie stanu gospodarki i krótkookresowego ryzyka recesji pomagają dwa indeksy, publikowane przez Conference Board.
Coincident Economic Index (CEI) śledzi bieżącą aktywność gospodarczą, podążając za cyklem gospodarczym, w oparciu o cztery elementy: zatrudnienie poza rolnictwem, realny dochód osobisty pomniejszony o płatności transferowe, przetwórstwo i sprzedaż handlową oraz produkcję przemysłową. Wskaźnik ten sugeruje, że gospodarka USA prawdopodobnie powróci do wzrostu w drugim kwartale, po spadku o 1,4 proc. kw/kw w pierwszym kwartale.
Wiodący Indeks Ekonomiczny (LEI) jest połączeniem 10 wskaźników, które zostały zidentyfikowane jako poruszające się przed cyklem. Wskaźnik ten wskazuje na znaczne spowolnienie gospodarki amerykańskiej. Spadł trzeci miesiąc z rzędu w maju, głównie za sprawą spadku dwóch jego wskaźników składowych, na które wpływ miała normalizacja polityki pieniężnej: indeksu S&P 500 oraz liczby wydanych pozwoleń na budowę. Trzecim elementem, który również miał negatywny wpływ, jest zaufanie konsumentów, które znacznie spadło pod wpływem wysokiej i rosnącej inflacji. Warto zwrócić uwagę na dwie inne zmiany: 6-miesięczny wskaźnik rozproszenia LEI (odsetek wskaźników składowych, które wzrosły w ujęciu rocznym w ciągu ostatnich sześciu miesięcy) wyniósł w maju tylko 40 proc.; 6-miesięczna zmiana (w ujęciu rocznym) LEI okazała się ujemna. Ewentualne nasilenie tego spadku będzie musiało być uważnie obserwowane: jeśli sięga -3,5 proc., a wskaźnik dyfuzji jest poniżej 50 proc., to jest to silny sygnał recesywny.