Polski rynek akcji – zwłaszcza jeśli chodzi o największe spółki – jest w średnim terminie słabszy od największych parkietów, które biją historyczne bądź wieloletnie rekordy.
– Wyceny trudno więc uznać za wyśrubowane, ale zakładając wzrostowy scenariusz w drugiej połowie roku, warto stawiać na spółki o solidnych fundamentach, które nawet w przypadku gdy optymizm się nie potwierdzi, mają szansę uniknąć większej przeceny – mówi Jacek Buczyński, analityk BM Deutsche Bank PBC.
– Wydaje się, że trwający od jesieni cykl obniżek stóp procentowych jeszcze się nie zakończył. Uważamy jednak, że prędzej czy później przełoży się on na lepsze zachowanie giełdy z dwóch powodów: po pierwsze, spadek kosztu pieniądza zwykle się przyczynia do wzrostu akcji kredytowej i w konsekwencji wzrostu konsumpcji i inwestycji, a po drugie, niższe oprocentowanie lokat bankowych zwiększa atrakcyjność inwestowania na giełdzie – argumentuje Magdalena Komaracka, dyrektor departamentu analiz Erste Securities Polska. – Dodatkowo, jeśli wkrótce, jak zapowiedziano, dojdzie do uregulowania kwestii OFE w sposób, który nie będzie miał dużego przełożenia na wzrost podaży na giełdzie, wówczas na nasz rynek mogą wrócić inwestorzy zagraniczni. Oni do tej pory ze względu na to właśnie ryzyko byli niedoważeni w inwestycjach w polskie akcje – dodaje.
Na początek Polsat i Integer
Przyjmijmy, że optymistyczny scenariusz się sprawdzi. Jakie więc spółki warto mieć w swoim portfelu, gdyby przyszła oczekiwana hossa z prawdziwego zdarzenia? Jacek Buczyński proponuje – jeśli interesują nas bardziej agresywne spółki – aby postawić na Cyfrowy Polsat oraz Integer.
Zdaniem analityka, szczególnie ciekawie może się prezentować Cyfrowy Polsat. – Spółka pokazała całkiem solidne rezultaty za I kwartał, a jej sytuacja fundamentalna pozostaje stabilna. Jednym z ważniejszych czynników ryzyka jest zadłużenie firmy, niemniej według zapowiedzi władz jego redukcja jest jednym z priorytetów – mówi Jacek Buczyński. – Z kolei jednym z czynników mogących zachęcić inwestorów, jest planowane przyjęcie polityki dywidendowej oraz deklarowana możliwość wypłaty dywidendy z zysku za bieżący rok – dodaje.