W tym roku I kw. był dla inwestorów na warszawskim parkiecie udany. Po dziewięciu z rzędu spadkowych miesiącach w lutym WIG20 wzrósł, a marzec (zwyżka indeksu o 9,5 proc.) był najlepszym miesiącem dla tego indeksu od lipca 2009 r.
W całym I kw. indeks blue chips zyskał 7,5 proc. Dużo słabiej radziły sobie małe i średnie spółki (mWIG40 wzrósł o 1,3 proc., a sWIG80 o prawie 3 proc.), jednak to w gronie tych emitentów można było znaleźć perełki, które pozwoliły zarobić po 30–50 proc. Zapytaliśmy analityków i zarządzających o spółki, które warto mieć w portfelu w najbliższych trzech miesiącach, oraz o takie, które mogą pozytywnie zaskoczyć wynikami za I kw.
Wina, zboże, budownictwo
Marek Buczak, dyrektor ds. rynków zagranicznych w Quercus TFI, w tym kwartale postawiłby na Ambrę, Kernela i Unibep. Notowania Ambry, producenta win, od listopada ubiegłego roku poruszają się w trendzie bocznym. W ciągu ostatnich 12 miesięcy walory spółki straciły jednak około 16 proc.
– Oczekuję, że wkrótce inwestorzy zaczną dyskontować poprawę wyników, jaka powinna nastąpić od nowego roku obrachunkowego (zacznie się w lipcu – red.). Będzie to miało związek z oczekiwaniem wzrostu konsumpcji wewnętrznej oraz wychodzeniem projektu Cydr Lubelski na plus – zaznacza Buczak.
W przypadku ukraińskiego Kernela zarządzający oczekuje, że spółka pokaże dobre wyniki w końcówce roku obrotowego 2015/2016 oraz istotnie poprawi je w kolejnym roku obrachunkowym (rozpocznie się w lipcu – red.) w związku z pełną konsolidacją przejętych zakładów przetwórstwa słonecznika. Rolniczy gigant niedawno poinformował o przejęciu zakładu jednego z głównych konkurentów za prawie 96 mln USD. Eksperci spodziewają się, że może to być jeszcze nie koniec przejęć i w najbliższych miesiącach Kernel może kupić kolejne aktywa. Wskaźnik EV/EBITDA (wartość spółki do wyniku operacyjnego powiększonego o amortyzację) jest na poziomie około 4x. – Uważam, że obecna wycena spółki jest zbyt niska – dodaje ekspert.