Jedną ze strategii inwestowania na giełdzie jest lokowanie kapitału w akcje firm, których notowania znajdują się w trendzie wzrostowym – zgodnie z powiedzeniem „trend is your friend" (ang. trend jest twoim przyjacielem). Dlatego postanowiliśmy wskazać spółki o dobrych fundamentach, których ceny akcji znacząco zwyżkują w ostatnich trzech miesiącach. W większości przypadków zwyżki są związane z dobrymi wynikami finansowymi tych spółek oraz dobrymi perspektywami na II połowę roku. Spytaliśmy zatem analityków, jakie mają prognozy wyników dla tych firm na II półrocze. Okazuje się, że większość z nich ma szansę dalej pozytywnie zaskakiwać swoich akcjonariuszy.
Dobre środowisko w przemyśle
Kurs MFO, producenta profili stalowych, przez trzy miesiące wzrósł o 43 proc. Jest to pokłosie rosnących cen surowców przemysłowych. Przychody spółki w I półroczu okazały się lepsze o 28 proc. i wyniosły 130,7 mln zł. Zysk zwiększył się o 215 proc., do 9 mln zł. – Bardzo dobre wyniki półroczne, a w szczególności te za II kwartał, są rezultatem premii w postaci silnej zwyżki cen stali. Firma dotąd poprawiała zyski systematycznie, i to przy spadających cenach stali, gdy ta zaczęła zatem drożeć, środowisko ekonomiczne dla spółki znacznie się poprawiło – ocenia Maciej Bobrowski, szef analityków DM BDM. Wnioskuje więc, że zarówno w III, jak i w IV kwartale, MFO powinno poprawić rezultaty w ujęciu rocznym. – Na 2017 rok konserwatywnie zakładamy spadek wyników względem 2016 roku, gdyż nie uwzględniamy jednorazowego efektu wyskoku cen stali z II kwartału tego roku. Niemniej powinien być to udany okres zarówno pod względem marż spółki, jak i wolumenów sprzedaży – przewiduje Bobrowski. Obecna kapitalizacja spółki sięga 125 mln zł.
Wyższe ceny węgla poprawiły sytuację Famuru, producenta maszyn i urządzeń górniczych. Jego kurs wzrósł o 68 proc. Przychody w I półroczu były lepsze o 14 proc. i wyniosły 499 mln zł. Zysk netto wzrósł o 52 proc., do 50 mln zł.
Zbigniew Porczyk, analityk DM Trigon, uważa, że wzrost wyceny to efekt splotu kilku czynników. – Po pierwsze, znacznie poprawiła się koniunktura wśród wydobywców węgla z powodu odbicia cen surowców. Biorąc pod uwagę okoliczności, Famur pokazał też dobre wyniki półroczne, również dzięki zwiększonym zamówieniom z zagranicy – zauważa Porczyk. Do tego pozytywną informacją jest planowane przejęcie przez konkurenta, czyli Kopex. Jednak zdaniem analityka II półrocze wynikowo będzie dla Famuru słabsze, m.in. dlatego, że kontrakty zagraniczne zostały już zrealizowane w minionych kwartałach. Kapitalizacja przedsiębiorstwa wynosi 2,1 mld zł.
Drożejący węgiel to też pozytywny czynnik dla Bogdanki, której notowania są teraz wyższe o 62 proc. niż przed trzema miesiącami. W jej przypadku inwestorzy liczą bardziej na zwiększenie produkcji węgla, gdyż wyniki półroczne nie uległy większym zmianom. Przychody wyniosły 848,9 mln zł, a zysk netto 75 mln zł. Bartłomiej Kubicki, analityk Societe Generale, uważa, że potencjał wzrostu dla spółki pomału się wyczerpuje. – Ceny węgla na świecie się konsolidują, a w Polsce powinny tylko delikatnie – o ile w ogóle – wzrosnąć w następnym roku – przewiduje. – Ryzykiem jest to, czy produkcja w Bogdance zostanie zwiększona po uruchomieniu nowego bloku w Kozienicach. Rynek wycenia, że tak, podczas gdy zarząd, przy najmniej w swoich wypowiedziach, tonuje nastroje – przypomina Kubicki. Kapitalizacja Bogdanki wynosi 2 mld zł.