Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 30.08.2019 15:15 Publikacja: 30.08.2019 15:15
Foto: Adobestock
Tak wysokie tempo wynika głównie z przejęcia przez Santandera i BNP Paribas w listopadzie ubiegłego roku odpowiednio części Deutsche Banku Polska i Raiffeisen Polbanku oraz w czerwcu br. wchłonięcia Euro Banku przez Millennium. Bardziej miarodajny jest wzrost kwartalny, wynoszący 3,5 proc., choć i ten jest zaburzony przez tę ostatnią fuzję, która umożliwiła Millennium najszybszy kwartalny przyrost kredytów netto (35 proc., do 67,9 mld zł). Spośród banków niedokonujących przejęć najlepiej wypadły ING Bank Śląski (2,9 proc., do 110,5 mld zł), mBank (2,8 proc., do 100,4 mld zł) i PKO BP (2,6 proc., do 224,8 mld zł). Najsłabiej wypadł Getin Noble Bank, który poda raport 27 września, ale ze względu na niedobory kapitałowe redukuje bilans już od dawna. Ostatnio kwartalnie jego kredyty netto malały po nieco ponad 2 proc. i podobnego spadku można się spodziewać w II kwartale. Od końca 2015 r. kredyty netto Getin Noble Banku stopniały o 22 proc., do około 38,5 mld zł na koniec czerwca tego roku; to jedyny bank z GPW, którego bilans się kurczy. W całym sektorze kredyty netto dla sektora niefinansowego urosły przez kwartał o 1,2 proc., a przez rok o 6,1 proc. Kredyty rosły w ostatnim kwartale wolniej niż depozyty sektora niefinansowego, których w tym okresie przybyło 1,6 proc., do 1,19 bln zł. Przez rok depozyty zwiększyły się zdecydowanie szybciej niż kredyty, bo o 9,7 proc., co wspiera płynność banków, umożliwiając obniżenie kosztów finansowania. Jednak spośród analizowanej dziesiątki w większości banków w minionym kwartale depozyty już nie rosły tak szybko, wręcz nieco wolniej od kredytów. Może to być efekt odpływu pieniędzy z lokat gospodarstw domowych (o prawie 8 mld zł od końca marca) ze względu na zniechęcenie niskim oprocentowaniem (blisko 6 mld zł ubyło też z lokat firm). Wciąż natomiast szybko przybywa pieniędzy gospodarstw domowych i przedsiębiorstw na rachunkach bieżących.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Trwająca hossa winduje majątki najbogatszych. Na warszawskiej giełdzie mamy już prawie 20 miliarderów, na czele z Tomaszem Biernackim. Imponujące pakiety mają też akcjonariusze LPP, Cyfrowego Polsatu, CCC, XTB i CD Projektu.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy zapowiadali tak dobre zachowanie polskiego rynku akcji w tym roku. Tymczasem II kwartał ledwie się rozpoczął, a stopy zwrotu głównych indeksów coraz bardziej zbliżają się do 30 proc.
Średnie spółki przyciągają uwagę nie tyko krajowych inwestorów. W tym segmencie hossa w 2025 roku rozkręciła się na dobre za sprawą napływów kapitału z zagranicy na krajowy parkiet oraz wzrostu aktywności lokalnych graczy.
Kiedyś USA sprzedawały światu globalizację jak coca-colę: masowo i z przekonaniem. Dziś wolny handel przestaje istnieć, a Biały Dom stawia na cła w nadziei na powrót American Dream. Jak do tego doszło i co nam to mówi o przyszłości świata?
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Inwestorzy zastanawiają się, czy prezydent Stanów Zjednoczonych rzeczywiście wyrzuci prezesa banku centralnego, czy tylko straszy rynki, by wywołać określone skutki. Jak na razie zyskuje na tym większość walut świata, bitcoin oraz bijące rekordy cenowe złoto.
Rynkowy guru prowadzący popularny program „Mad Money” w telewizji CNBC stał się bohaterem licznych memów wyśmiewających jego zdolności prognostyczne. Zdarzało mu się bowiem spektakularnie mylić tuż przed wstrząsami rynkowymi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas