Firmy z jednym nadzorcą

Wygrane wybory mogą oznaczać poważne przetasowania w strukturze nadzoru nad firmami kontrolowanymi przez państwo. Od przeszło miesiąca do mediów napływają sygnały, że nowy gabinet Prawa i Sprawiedliwości przywróci do istnienia Ministerstwo Skarbu Państwa.

Publikacja: 15.10.2019 08:00

Firmy z jednym nadzorcą

Foto: AFP

„Obecnie zakończony został proces sanacji zarządczej spółek i – być może – należy odejść od sprawowania nadzoru nad spółkami przez poszczególnych ministrów. Należy stworzyć jeden system nadzoru oraz ujednolicony mechanizm weryfikacji kandydatów na stanowiska kierownicze w spółkach skarbu państwa" – pisali autorzy programu wyborczego PiS. Pomysł kilkakrotnie potem wracał w dyskusjach, ale poza partią rządzącą ma niewielu zwolenników.

Jednym z nich jest Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki w gabinecie Jerzego Buzka. – Obecny system jest najgorszy z możliwych: pomieszano funkcje regulacyjne z właścicielskimi, czego robić nie wolno – mówi w rozmowie z „Parkietem". – To szczególnie mocno widoczne w Ministerstwie Energii, gdzie ten konflikt dotyczy większości podmiotów ze sfery energetyki – kwituje.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Analizy rynkowe
Decyzja Fedu przyjęta z entuzjazmem. Ostatni niedźwiedzie stają się bykami?
Analizy rynkowe
Efekt rosyjskich dronów: co zrobią konsumenci według ekonomistów
Analizy rynkowe
Czy obniżki stóp dadzą hossie nowe paliwo?
Analizy rynkowe
Eurocash uklepał dołek na 7,9 zł. Wyczekiwanie na wybicie
Analizy rynkowe
Hossa w godzinie próby
Analizy rynkowe
Młodzi Polacy odkładają pieniądze i oszczędzają na wydatkach
Reklama
Reklama