Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tylko w ostatnich dniach trzy duże polskie banki informowały o sporych zwolnieniach. Największe przeprowadzi Pekao, który w tym roku zredukuje liczbę etatów o 1,2 tys., a kolejnym 1,35 tys. osobom zostaną zmienione warunku zatrudnienia (głównie chodzi o zmianę stanowiska lub miejsca pracy). To spore liczby, biorąc pod uwagę, że grupa kapitałowa Pekao na koniec września miała 16,2 tys. etatów (w samym banku 14,3 tys.). To kolejne duże cięcie zatrudnienia w Pekao, w którym w 2019 r. zwolnienia grupowe objęły 900 osób, a warunki zatrudnienia zmieniono 620 zatrudnionym. Z kolei w 2018 r. bank przeprowadził program dobrowolnych odejść, z którego skorzystało blisko 1 tys. osób. Przez cztery lata Pekao zmniejszył zatrudnienie o ponad 2,2 tys. osób. I to mimo że nie przeprowadził żadnej fuzji.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Połowa tygodnia przyniosła wyraźny wzrost kursu głównej pary walutowej, a wraz z tym umocnienie złotego. Rynek akcji jest w słabszej formie, ale silny złoty może sprawić, że nabierze wiatru w żagle. O ile napięcia geopolityczne znów nie zdołują wszystkich rynków.
Polska giełda, trafnie odczytując blef Donalda Trumpa, jako pierwsza zdołała odrobić wszystkie straty spowodowane przez Dzień Wyzwolenia. Dziś większość inwestorów coraz wyraźniej stawia na TACO Trade (Trump Always Chickens Out).
Choć ostatnie tygodnie były bardzo burzliwe w krajowej polityce, złoty wykazał się wyjątkową stabilnością. Czy ma przestrzeń do umocnienia względem najważniejszych walut?
Popyt na spółki energetyczne wciąż trwa. Największe PGE notuje już 75-proc. zwyżkę od początku roku, przyspieszając jeszcze trend wzrostowy.
W poniedziałek, przy sennej atmosferze na głównych parkietach, na krajowy rynek akcji powróciły wzrosty. Indeks dużych spółek – WIG20 – pozostaje ponad kluczowymi wsparciami, ale indeks banków zaczyna już niepokoić.
Maj wydłużył czas trwania obecnej hossy na GPW do 32 miesięcy, a nasz wskaźnik wyceny znalazł się najwyżej od 2021 roku. Zerkamy też na wyceny za Odrą, nastroje na Wall Street, amerykański dług, kondycję dolara i złota.