Turecka lira spadła do 14 za dolara amerykańskiego i osiągnęła we wtorek nowe minima w stosunku do euro, kończąc historyczny miesiąc wyprzedaży po tym, jak prezydent Tayyip Erdogan ponownie zatwierdził agresywne cięcia stóp procentowych pomimo powszechnej krytyki i gwałtownie rosnącej inflacji.
Lira spadła aż o 8,6 proc. do dolara, który został wzmocniony po jastrzębich komentarzach amerykańskiej Rezerwy Federalnej, podkreślających zagrożenia dla gospodarki Turcji i dla przyszłości politycznej Erdogana. Uderzył w nią również perspektywa szybszego tempa zacieśniania polityki pieniężnej przez amerykańską Rezerwę Federalną. Jerome Powell powiedział, że należy rozważyć zakończenie ograniczania zakupów aktywów przez bank centralny kilka miesięcy wcześniej niż wcześniej oczekiwano. To potęguje obawy związane z dążeniem prezydenta Erdogana do obniżenia kosztów kredytu, co osłabiło walutę i podsyciło inflację. Podczas gdy większość banków centralnych mówi o zaostrzeniu polityki, Turcja od września obniżyła stopy procentowe o 4 punkty procentowe.
Lira zakończyła sesję spadkiem o 4,6 proc. do dolara, na poziomie 13,415 i 15,2809 do euro. Waluta straciła do tej pory około 45 proc. swojej wartości w tym roku i 28,3 proc. w samym listopadzie, gwałtownie niszcząc zarobki i oszczędności Turków, podważając budżety gospodarstw domowych, a nawet zmuszając ich do szukania importowanych leków.