Joachim Nagel, dyrektor naczelny Banku Rozrachunków Międzynarodowych, przesunął się na pole position, aby stanąć na czele niemieckiego banku centralnego w jednym z pierwszych ważnych nominacji przez nadchodzący rząd koalicyjny, według osoby, która ma bezpośrednią wiedzę w tej sprawie - pisze Financial Times.
55-letni Nagel, który większość swojej kariery spędził w Bundesbanku, zanim w zeszłym roku dołączył do BIS jako wiceszef działu bankowego, został preferowanym kandydatem na następcę Jensa Weidmanna, który w zeszłym miesiącu ogłosił, że ustąpi ze stanowiska w końcu roku.
Inni pretendenci do tej roli to Isabel Schnabel, członek zarządu EBC, i Jörg Kukies, sekretarz stanu w ministerstwie finansów, ale nie biorą już udziału w konkursie, powiedziały osoby zaznajomione ze sprawą. Jednak decyzja nie została jeszcze sfinalizowana, ostrzegają.