W poniedziałek kurs EUR/PLN obniżył się do 4,27, tj. najniższego poziomu od początku lutego, a para CHF/PLN do 3,76. Spadek dochodowości obserwowany był także na krajowym rynku długu. Rentowność 2-latki zmalała o 4 bps, do 1,64 proc., a 10-latki o 2 bps, do 2,90 proc. Polskie aktywa nie były jedynymi, które zyskiwały na wartości. Nastrój zakupowy rozciągał się na cały region Europy Środkowo-Wschodniej. Informacje dotyczące rządowego projektu zmian w OFE nie miały większego znaczenia dla polskich aktywów. Weryfikatorem bieżącego nastawienia będą dane, jakie poznamy w tym tygodniu, w szczególności wstępne odczyty indeksów PMI w strefie euro. Gdyby – w ślad za oczekiwaniami – przyniosły one poprawę wskaźnika, to należy liczyć się z możliwością kontynuacji krótkoterminowych trendów. Z punktu widzenia złotego uzupełnieniem wydarzeń będą krajowe publikacje (płace, zatrudnienie, produkcja przemysłowa), które w mojej ocenie nie będą w istotny sposób przekładać się na wartość polskich aktywów. Ciekawiej zapowiada się piątkowa rewizja ratingu przez agencję Moody's, która przyznaje Polsce najwyższą ocenę wiarygodności kredytowej spośród trzech głównych agencji. Reakcja na to wydarzenie będzie – z uwagi na jej publikację w piątek po zamknięciu rynków – przeniesiona na poniedziałkową sesję. ¶