W rezultacie od początku 2020 roku napływ kapitału do „złotych" ETF-ów przekroczył o prawie 50 proc. największy roczny napływ w wysokości 646 ton w 2009 roku. Napływy w ósmym miesiącu 2020 roku były napędzane głównie przez apetyt na tego typu produkty inwestycyjne w Azji, który wspierał dalszy popyt pojawiający się w Ameryce Północnej.

W USA przybyło funduszom 41 ton złota (2,5 mld USD), przy czym wszystkich 16 funduszy notowanych w tym regionie odnotowało w sierpniu zwyżki. W Azji napływy wyniosły 7 ton (459 mln USD), co mogło być m.in. spowodowane apetytem inwestorów i uruchomieniem nowych funduszy w regionie. Fundusze w innych regionach odnotowały skromne napływy w wysokości 1,9 t (108 mln USD) – podało WGC.

Ogółem popyt netto w tym roku wyniósł już 938 ton (51,2 mld USD) i sprawił, że łącznie fundusze ETF utrzymywały ponad 3824 tony złota i posiadały w sierpniu pod zarządzaniem kapitał w wysokości 241 mld USD.

Z drugiej strony fundusze europejskie po raz pierwszy od listopada 2019 roku miały odpływ netto w wysokości 11 ton (937 mln USD), napędzany głównie przez odpływy z niemieckich funduszy. Może być to konsekwencja istotnego umocnienia euro względem USD, co zmniejszyło w sierpniu wycenę złota we wspólnej walucie. ¶