Lotos: Spadki wydobycia mogą być wkrótce przeszłością

Uruchomienie produkcji ropy i gazu ze złoża Utgard powinno się przyczynić do odwrócenia negatywnych tendencji w segmencie wydobywczym Grupy Lotos.

Publikacja: 18.09.2019 05:04

Mateusz Bonca, prezes Lotosu, przekonuje, że dzięki uruchomieniu projektu Utgard koncern umacnia swo

Mateusz Bonca, prezes Lotosu, przekonuje, że dzięki uruchomieniu projektu Utgard koncern umacnia swoją pozycję w Norwegii.

Foto: materiały prasowe

Gdański koncern już kilka lat z rzędu odnotowuje w tym obszarze spadki. W II kwartale tego roku średnie dzienne wydobycie wyniosło zaledwie 18,9 tys. boe (baryłki ekwiwalentu ropy), z czego 13,9 tys. boe uzyskiwano w Norwegii. Dla porównania rok wcześniej było to odpowiednio 21,7 tys. boe i 16,6 tys. boe.

Lotos jeszcze niedawno podawał, że w złożu Utgard przypadające na niego tzw. rezerwy 2P wynoszą 8,1 mln boe, z czego 54 proc. to kondensat (lekka ropa naftowa), a 46 proc. gaz ziemny. W pierwszych pięciu latach od chwili uruchomienia produkcji średnie dzienne wydobycie ma wynieść 4,1 tys. boe. Tym samym, jeśli rzeczywiście tak się stanie, to cała produkcja ropy w Grupie Lotos może wrócić do stanu z 2017 r.

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Surowce i paliwa
Nowy zarząd Orlenu wyznaczył już priorytety
Surowce i paliwa
W Bogdance powrót po latach. Jest nowy prezes
Surowce i paliwa
Unimot ma nową ambitną strategię
Surowce i paliwa
Plany JSW dotyczące wydobycia czeka korekta
Surowce i paliwa
KGHM sprzedał mniej miedzi
Surowce i paliwa
KGHM poniósł kilkumiliardową stratę netto