Technicy znów znacznie lepsi od rynku. W lutym zarobili 6,8 proc.

Stopa zwrotu portfela od początku roku sięga już 20,5 proc. To o 16,6 pkt proc. więcej niż wynik WIG, który jest naszym benchmarkiem. W marcu eksperci stawiają na mniejsze spółki, głównie z branży gier komputerowych.

Publikacja: 01.03.2019 13:00

Technicy znów znacznie lepsi od rynku. W lutym zarobili 6,8 proc.

Foto: Adobestock

Luty przyniósł lekkie schłodzenie nastrojów na warszawskim rynku akcji. W okresie rozliczeniowym naszego portfela technicznego – od 30 stycznia do 27 lutego – WIG zyskał zaledwie 0,2 proc. Analitykom technicznym udało się jednak wyselekcjonować relatywnie silniejsze spółki, bowiem zbudowane przez nich zestawienie wypracowało wynik rzędu 6,8 proc.

Wysoka trafność

Przypomnijmy, że w typowaniu spółek do lutowego portfela udział wzięło ośmioro analityków. Dwóch wskazało tę samą spółkę – Energę – dlatego w zestawieniu znalazło się siedem podmiotów notowanych na GPW. Wspomniana Energa miała oczywiście największą wagę, ale jej notowania otworzyły i zamknęły okres rozliczeniowy dokładnie na takim samym poziomie, więc nie miała ona istotnego wpływu na wynik końcowy. Z pozostałych sześciu spółek pięć przyniosło dodatni stopę zwrotu, o średniej wielkości 12,3 proc. Najlepszym wskazaniem okazały się Zakłady Azotowe Puławy, wytypowane przez Sobiesława Kozłowskiego z Noble Securities (szczegóły na kolumnie obok). Chemiczna spółka wypracowała wynik 35,9 proc. Co ciekawe – opłacało się stawiać na przedstawicieli tej branży. Wytypowana przez Bartosza Sawickiego z TMS Brokres Grupa Azoty przyniosła zysk rzędu 22,86 proc. Dodajmy, że WIG-chemia jest w silnym trendzie wzrostowym od października 2018 r. i w lutym jego notowania znalazły się najwyżej od czerwca 2018 r. Można więc powiedzieć, że świetny wynik lutowego portfela to w dużej mierze zasługa podłączenia się pod trend panujący wśród chemicznych spółek.

Jedyną spółką lutowego zestawienia, która finiszowała pod kreską, był Elemental Holding. Przyniósł on stratę w wysokości 7,7 proc. Przy pozostałych, dobrych wynikach taka strata wydaje się do zaakceptowania. Zwłaszcza że mimo jednego słabszego podmiotu i tak udało się pokonać benchmark z pokaźną nawiązką.

Nowe zestawienie

W typowaniu spółek do marcowego portfela ponownie udział wzięło ośmioro analityków. Znów dwoje okazało się jednomyślnych (postawili na 11 bit studios), więc nowe zestawienie składa się z siedmiu firm, a wspomniany producent gier ma w nim największą wagę sięgającą 25 proc. Szczegółowe uzasadnienia wyborów znajdują się poniżej. Dodajmy, że standardowo dla nowego zestawienia obowiązuje data bazowa. Jest to 27 lutego. Ceny zamknięcia z tej sesji będą stanowić punkt odniesienia przy obliczaniu stóp zwrotu z poszczególnych akcji oraz wyniku WIG, do którego się porównujemy.

Misie w przewadze

Już na pierwszy rzut oka widać, że nowe zestawienie techników składa się przede wszystkim ze spółek o mniejszej kapitalizacji. Dwie firmy reprezentują mWIG40 (11 bit studios, Ciech), dwie sWIG80 (Asbis, Eko Export) i jedna wchodzi w skład tylko szerokiego WIG (Pozbud). Z grona blue chips eksperci wyselekcjonowali tylko CD Projekt oraz Eurocash. Potwierdza się więc obserwacja gości drugiego odcinka „Złotej loży Parkietu" (patrz strony 2–3), którzy dostrzegają wyraźną siłę relatywną mniejszych podmiotów w porównaniu z tymi o największej kapitalizacji.

Pod względem branżowym marcowy portfel też ma pewną cechę charakterystyczną. Są nim spółki gamingowe. Mamy w zestawieniu producentów „Wiedźmina" i „Frostpunka", przy czym drugi ma 25-proc. wagę w zestawieniu. To może sugerować, że gaming powoli wraca do łask inwestorów (w poprzednim zestawieniu znalazł się Ten Square Games). Poza tym GPW ogłosiła w tym tygodniu, że rozpoczyna publikację notowań nowego indeksu branżowego – WIG-games. A wracając do dywersyfikacji branżowej, oprócz producentów gier są w marcowym portfelu spółki handlowe, chemiczna, budowlana i surowcowa.

GG Parkiet

Pod względem technicznym też nie można narzekać na brak różnorodności. Każdy z typujących preferuje różne techniki analityczne, czego efektem jest dobór spółek z bardzo różnymi sygnałami na wykresach. Eksperci zwracają uwagę w szczególności na wybicia lokalnych oporów, atak na grupujące się zniesienia Fibonacciego, korzystne układy takich wskaźników jak MACD, ADX i RSI. Poza tym dwóch analityków powołuje się na argumenty fundamentalne, a więc mamy miks dwóch głównych podejść analitycznych.

Analitycy techniczni Typują siedem spółek do marcowego portfela akcji

Przemysław Smoliński, DM PKO BP

CD Projekt

Po wieloletnich, silnych wzrostach, w drugiej połowie ubiegłego roku, CD Projekt rozpoczął głębszą korektę. W październiku przełamał długoterminową linię trendu wzrostowego, po czym przez kolejne tygodnie kontynuował ruch w dół, by pod koniec roku ponownie odbić. Nową falę wzrostową zakończył jednak w styczniu bieżącego roku, przechodząc do ruchu horyzontalno-spadkowego. Choć w obecnej chwili brak konkretnych sygnałów inwestycyjnych, a kurs spółki cały czas pozostaje w krótkoterminowej konsolidacji poniżej historycznego maksimum z września 2018 r., to jednak wybicie z niej górą, a następnie pokonanie wspomnianego oporu, potwierdziłoby powrót zainteresowania akcjami spółki w długim horyzoncie inwestycyjnym. W związku z powyższym, wydaje się, że na najbliższych sesjach warto dokładniej śledzić zachowanie CD Projektu.

Sobiesław Kozłowski, Noble Securities

Pozbud

Kurs akcji jest w długoterminowym trendzie bocznym i testuje dołki z lutego 2019 r., maja 2017 r. oraz października 2011 r. Niepowodzenie niedźwiedzi otworzyłoby znaczącą przestrzeń do odreagowania z realną szansą na test SMA-233 na 3,03 zł. Uwiarygodnieniem byczego scenariusza jest zauważalny wzrost wartości obrotu w ostatnich tygodniach tworzący układ definiowany klasycznie jako akumulacja. Zagrożeniem dla popytu byłoby przełamanie psychologicznego wsparcia na 2 zł, które otwierałoby przestrzeń na spotkanie z historycznym minimum na 1,36 zł. Poprawa nastawienia do małych i bardzo małych spółek, widoczna po zwyżce sWIG80, jest wspierającym środowiskiem dla Pozbudu. Dodatkowo rozpoczęcie jako współkonsorcjant realizacji kontraktu GSM-R o wartości 2,3 mld zł netto dla PKP PLK zdaje się fundamentalnie wspierać postrzeganie perspektyw spółki.

Agata Filipowicz-Rybicka, BM Alior Banku

11 bit studios

Na przełomie roku cena akcji przełamała skośny opór, wynikający z czteromiesięcznego kanału spadkowego, co w ostatnich miesiącach uruchomiło popyt. Ruch wzrostowy na razie przyniósł wyznaczenie lokalnego maksimum na poziomie 292 zł i korektę, która nie przekroczyła jednak dołków z grudnia. Powyższe wyznaczyło nowy dwumiesięczny kanał wzrostowy, który wyhamował spadki w lutym. Tym samym trwała obrona powyższego wsparcia może się okazać argumentem dla popytu do kontynuacji ruchu na północ. Szanse na powyższy scenariusz wydają się potwierdzać wskaźniki. W lutym linie kierunkowe na ADX przecięły się, co aktualnie przynosi przewagę DI+. Pozytywnie zachowuje się również MACD, który przy teście dwumiesięcznej linii kanału wyznaczył dołek, a ostatnie dni dają szansę na trwałe przejście wskaźnika na dodatnią stronę skali. Najbliższy opór stanowi styczniowy szczyt, a wsparcie linia kanału wzrostowego, a następnie dołek z grudnia.

Paweł Danielewicz, Santander BM

Ciech

Cena akcji sforsowała ostatnio górną linię spadkowego kanału cenowego. Co więcej, doszło też do zanegowania silnego klastra cenowego Fibo: 56,4–57,1 zł, skonstruowanego między innymi na bazie zniesienia 38,2 proc. Z punktu widzenia techniki są to dość klarowne wskazania, potwierdzające zmianę nastawienia i stylu gry preferowanego przez obóz byków. By jednak można mówić o sygnale kontynuacji krystalizującej się w tej chwili tendencji wzrostowej, cena powinna z łatwością pokonać pułap 61,82 zł (we wskazanym rejonie też mamy do czynienia z efektem grupowania się licznych zniesień i projekcji cenowych Fibo). Po spełnieniu tego warunku należałoby liczyć się z możliwością utrwalenia się ruchu wzrostowego, uwzględniając w tym przypadku test zniesienia 61,8 proc. (czyli pułapu 67,2 zł), bądź nawet poziomu 74,9 zł (zniesienie 78,6 proc.). Z kolei wskazaniem odzwierciedlającym nasilający się proces korygowania ostatniej podfali popytowej byłoby trwałe wybicie lokalnego wsparcia 56,4 zł. Można by wówczas mówić o wyraźnym pogorszeniu się krótkoterminowej sytuacji technicznej.

Bartosz Sawicki, TMS Brokers

Eurocash

Kurs akcji spółki w IV kw. 2018 r. ustanawiał wieloletnie minima. Od tego czasu notowania odbiły maksymalnie na około 25 proc. Szczyty powyżej 20 zł ustanowiono jeszcze w styczniu, a przez większą część lutego wymazywano odbicie. Uważam, że kurs nie powróci do testowania minimów i zacznie piąć się na wyższe pułapy. Nawet jeśli odrzucimy tezę o zmianie trendu, to istnieje potencjał do kontynuowania prostej korekty ABC. Po pierwsze: nie wymazano trwale 61,8 proc. zwyżki trwającej prawie trzy miesiące. Po drugie: spadki wyhamowały przy łagodnie rosnącej 50-sesyjnej średniej ruchomej oraz grudniowych szczytach. Po trzecie: wzrostowy scenariusz wspierają wskaźniki, np. MACD czy ADX DMI. Katalizatorem zwyżki byłoby wybicie 200-sesyjnej średniej ruchomej, która w październiku 2018 r. i styczniu 2019 r. skutecznie powstrzymała wzrost. Przebiega ona w strefie licznych ekstremów, m.in. z marca 2018 r. oraz stycznia bieżącego roku. Kolejnym oporem jest 22,65 zł, czyli szczyt z października wyznaczający linię szyi potencjalnego podwójnego dołka.

Krzysztof Borowski, SGH

Eko Export

Po utworzeniu formacji flagi cena po raz kolejny wybiła się w górę, wchodząc w drugą nogę formacji. Minimalny zasięg ruchu to poziom 7 zł. Ostatnie wybicie miało postać dużego białego korpusu, po czym nastąpiła czarna świeca korekty – powrót do wnętrza wstęgi Bollingera. Duże białe korpusy są oznaką siły tego waloru (przynajmniej na razie). W szerszej ramie czasowej nadal dominuje trend spadkowy, a obecnie cena stara się go przełamać. MACD zakręcił w górę nad linią zero – optymistyczne wskazanie. Sygnały kupna mają miejsce na ROC, DI(+)/DI(-). Stochastic wolny zakręcił w górę w pobliżu poziomu 80 pkt. Poprawa wskazań jest też widoczna w układzie tygodniowym – MACD stara się przełamać linię zero. W układzie kagi dziennego i tygodniowego aktualny jest sygnał kupna. Należy pamiętać, że jest to pozycja wysoce spekulacyjna, o dużej zmienności kursu. W wariancie pesymistycznym aktualna zwyżka jest jedynie silną korektą średnioterminowego trendu spadkowego, a nie jego zmianą.

Michał Pietrzyca, DM BOŚ

11 bit studios

Tegoroczny układ cenowy na wykresie akcji 11 bit pokazuje, że większe znaczenie mają wsparcia od oporów, co generuje zwyżkowy kanał według Pitchforka. Jego górne ograniczenie wypada przy ok. 298,5 zł, natomiast pamiętajmy, że często to środkowa linia Median Line przyciąga kurs. Znajduje się ona obecnie przy ok. 276,84 zł. Ponadto środowe podbicie notowań o 1,87 proc. daje już wyraźną presję, którą popyt może zapisać na swoją korzyść, jeśli wybroni lub potwierdzi ważną strefę zwrotną 266,19–261,39 zł. To, co najcenniejsze dla notowań, to fakt unoszenia się dynamicznej linii wsparcia SMA z 30 sesji (teraz przy 271,72 zł), co trwa dopiero osiem tygodni, a poprzednio przez 25 tygodni średnia ta opadała. W czasie jej falowania w dół kurs 11 bit miejscami taniał o 58 proc. (od maks. hossy z 2018 r.). Kurs tych akcji jest relatywnie silny na tle słabnącego WIG, mierzonego w ujęciu pięciosesyjnym.

Michał Krajczewski, BM BGŻ BNP Paribas

Asbis

Kurs akcji zaliczył mocną korektę we wrześniu ubiegłego roku, po czym nastąpiło silne odbicie znoszące większość spadków. Następnie umiarkowany trend spadkowy powrócił i trwał do końca lutego. Po publikacji dobrych wyników za IV kwartał walory spółki wyłamały linię trendu spadkowego poprowadzoną przez lokalne szczyty z grudnia, stycznia i lutego. Potwierdzeniem wybicia w górę jest duży wolumen, a także równoczesne sygnały kupna na MACD albo zmiany na RSI. Istotnym faktem jest także to, iż spadki zostały wcześniej zatrzymane ponad ważnym poziomem wsparcia w rejonie 2,25–2,3 zł. Opisana powyżej sytuacja wspiera wzrostowy outlook na akcje Asbisu, a obecna fala wzrostowa może przełożyć się na powrót wyceny dystrybutora IT w pobliże 3 zł.

Spółka miesiąca: akcje ZA Puławy przyniosły stopę zwrotu 35,9 proc.

– W krótkim terminie ocena techniczna wygląda na sprzyjającą stronie popytowej. Trwający od końca lipca 2018 r. kanał spadkowy został na początku stycznia przełamany i po blisko 25-proc. wzroście notowania ustabilizowały się w rejonie 80 zł. Pokonanie lokalnego szczytu na 82 zł wydatnie wzmocniłoby stronę popytową i otworzyłoby przestrzeń do testu znaczącego psychologicznego oporu na 100 zł – pisał miesiąc temu Sobiesław Kozłowski, który wytypował ZA Puławy do lutowego portfela. Zarysowany przez eksperta scenariusz sprawdził się w 100 proc. Już 1 lutego kurs akcji długą, białą świecą przełamał opór 80 zł i w ciągu trzech tygodni dotarł do 120 zł. Końcówka miesiąca przyniosła lekkie schłodzenie wzrostowego impetu, ale ostatecznie (licząc od 30 stycznia do 27 lutego) akcje chemicznej spółki dały zarobić 35,9 proc. To najlepszy wynik w lutowym zestawieniu. Co więcej – Sobiesław Kozłowski już drugi miesiąc z rzędu wykazał się najlepszym nosem do selekcji. W styczniu bowiem postawił na CD Projekt, którego akcje przyniosły mu stopę zwrotu w wysokości 34 proc. Na marzec ekspert wytypował przedstawiciela branży budowlanej – Pozbud. Spółka jest mocno wyprzedana, a Kozłowski liczy na odbicie. Czy tym razem intuicja również go nie zawiedzie?

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty