Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inwestorzy, którzy chcieliby włączyć obligacje antyinflacyjne do portfeli, powinni pamiętać, że ich oprocentowanie w pierwszym roku jest stałe i wynosi 1,3 proc. dla papierów czteroletnich i 1,7 proc. dla obligacji dziesięcioletnich.
Dopiero w kolejnym roku odsetkowym oprocentowanie będzie naliczane według wzoru inflacja plus 0,75 pkt proc. marży (obligacje czteroletnie) lub inflacja plus 1 pkt proc. (papiery dziesięcioletnie). Trzeba też pamiętać, że wysokość oprocentowania ustalana jest na podstawie znanych już oficjalnych statystyk GUS. Dla przykładu – obligacje kupione w marcu wejdą w nowy okres odsetkowy w marcu 2022 r., a do ustalenia oprocentowania brana będzie pod uwagę wysokość inflacji w styczniu 2022 r., którą GUS ogłosi w lutym przyszłego roku. Z tego powodu warto rozłożyć zakupy obligacji na kilka różnych miesięcy – pozwoli to uśrednić wynik i uniezależnić go od jednorazowych wahań. Niemniej początek roku zwykle jest dobrym okresem dla inflacji – w życie wchodzą nowe podatki i opłaty np. za media, których dostawa częściej drożeje, niż tanieje.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Elementem wpływającym na wycenę ryzyka kredytowego jest nie tylko spadająca liczba i wartość emisji obligacji, ale także coraz niższa liczba defaultów. Według danych serwisu Obligacje.pl, wskaźnik niespłaconych obligacji spadł na koniec czerwca do 1,1 proc., co jest trzecim najlepszym wynikiem w historii. W 2022 r. wskaźnik spadł jednorazowo do 0 proc., co oznaczało, że wszystkie obligacje notowane na Cataliście i zapadające we wcześniejszych 12 miesiącach zostały wykupione w terminie lub przed terminem zapadalności.
W II kwartale wartość przeprowadzonych emisji obligacji korporacyjnych (z wyłączeniem banków i pokrewnych) po raz trzeci z kolei oscylowała wokół 4 mld zł, ale w ujęciu 12-miesięcznym była najniższa od dwóch lat.
W strukturze posiadaczy skarbowych papierów wartościowych zagraniczne podmioty odgrywają coraz mniejszą rolę. Ich miejsce wypełniają krajowi inwestorzy instytucjonalni i indywidualni.
Zagraniczne fundusze, po sporych zakupach na początku roku, trzeci miesiąc z rzędu zredukowały zaangażowanie w polskie papiery skarbowe. Rynek pozostaje jednak chłonny dzięki krajowym inwestorom instytucjonalnym i indywidualnym. Pytanie, jak długo.
Listy zastawne banków hipotecznych zabezpieczone kredytami hipotecznymi, uchodzą za najmniej ryzykowne papiery wartościowe. Ale nie znaczy to jeszcze, że będą pasowały do każdego portfela inwestycyjnego.
Obligacje mogą być atrakcyjnym źródłem budowania długoterminowej płynności, zwłaszcza w środowisku malejących stóp procentowych – twierdzi wiceprezes Ewa Ogryczak.