Zaawansowane prace nad lekiem opartym na esketaminie, ale o dużo szerszym zastosowaniu w leczeniu w depresji lekoopornej, prowadzi Celon Pharma. Sukces konkurenta zwiększa szansę biomedycznej spółki na komercjalizację tego projektu, co nie umknęło uwadze inwestorów. W trakcie środowej sesji akcje biomedycznej spółki drożały nawet o prawie 9 proc., czemu towarzyszyły wysokie obroty.

Celon Pharma rozwija esketaminę w dwóch wskazaniach i jest już na etapie II fazy klinicznej. - Rozwijana przez nas esketamina w podaniu inhalacyjnym znajduje się obecnie w II fazie badań klinicznych. Jesteśmy drugą na świecie, po Johnson&Johnson spółką, która rozwinęła esketaminę w leczeniu depresji. W odróżnieniu od naszego konkurenta, badanie poszerzyliśmy o depresję dwubiegunową. Planowana przez nas, inna, bo inhalacyjna droga podania, umożliwia wedle dostępnych danych naukowych lepszą depozycję leku i może przełożyć się również na jeszcze lepszy efekt terapeutyczny – tłumaczył niedawno Maciej Wieczorek, prezes i największy akcjonariusz Celon Pharmy.

Wyniki dotychczasowych badań klinicznych esketaminy prowadzonych przez Celon Pharma potwierdziły brak wystąpienia zarówno ciężkich działań niepożądanych, jak i toksyczności rozwiniętej formulacji kandydata na lek. Objawy psychomimetyczne, które wystąpiły po podaniu leku, oceniane są, w zdecydowanej mierze, jako łagodne i utrzymywały się ok. pół godziny po podaniu leku.