Analiza poranna – Bez powodów do obaw

Nowy tydzień na rynkach finansowych rozpoczyna się w dobrych nastrojach, a główne parkiety mienią się w kolorze zielonym.

Publikacja: 02.08.2021 10:51

Notowania kontraktu terminowego na S&P 500 pozostają wysoko i znajdują się w okolicach 4415 pkt. Poprawa sentymentu nie jest bezpośrednio związana z żadnym wydarzeniem, a zatem inwestorzy przestali już się bać pogarszających się perspektyw spółek technologicznych wraz z zakończeniem pandemii, co wprowadziło pewne zamieszanie w minionym tygodniu. Na drugi plan zeszły również obawy związane z większymi regulacjami chińskich spółek z tego sektora. Publikowane cały czas wyniki spółek za II kw. powinny raczej napawać optymizmem, bowiem w przeważającej części wypadają lepiej od prognoz.

Dziś pierwszy roboczy dzień miesiąca i jak zwykle uwaga skupiać się będzie na wskaźnikach koniunktury gospodarczej. Publikowane przed południem PMI z Europy w większości przypadków nie różnią się od wstępnych odczytów. W lipcu indeks PMI dla przemysłu strefy euro spadł do 62.8 pkt. z 63.4 pkt. odnotowanych w czerwcu, co i tak było powyżej wstępnego odczytu na poziomie 62.6 pkt. Dane z europejskiej gospodarki wskazują na utrzymanie bardzo wysokiego tempa poprawy koniunktury. Po południu poznamy indeks ISM dla amerykańskiego sektora przemysłowego, który z rynkowego punktu widzenia będzie przyciągał o wiele większą wagę.

Dość zaskakujące jest dziś natomiast cofnięcie na rynku ropy naftowej i spadek WTI w kierunku 73 USD za baryłkę. Ma to jednak miejsce po udanym zeszłym tygodniu, w którym notowania czarnego złota zyskały blisko 3%, a dziś górę wzięły obawy o popyt w Chinach. Tam powiem finalny wskaźnik PMI okazał się poniżej wstępnego odczytu, co sugeruje, że spowolnienie przybiera na sile. Indeks spadł do 50.3 pkt. z 51.3 pkt. w czerwcu i wstępnych danych na poziomie 51.0 pkt. Traci dziś również złoto, a jedna uncja zbliża się do 1800 USD. Dzieje się tak mimo nie najlepszej postawy amerykańskiej waluty. Uwzględniając jednak przyspieszającą inflację i opieszałość bankierów w normalizacji polityki monetarnej nie należy przekreślać jeszcze żółtego metalu w drugiej połowie 2021 roku.

Na rynku walutowym dolar znajduje się w defensywie, a kurs EURUSD podchodzi pod 1.19. Kluczowe dla głównej pary walutowej będą oczywiście piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy za lipiec. Do tego czasu zmienność nie powinna być duża.

US500.f, Interwał D1

US500.f, Interwał D1

DM mBank

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

Komentarze
Przecena wyhamowała
Komentarze
Rentowności dalej rosną
Komentarze
Stopy w Polsce bez zmian, pomimo najniższej inflacji od 2019 roku
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Komentarze
Niższa inflacja zmniejszy dochody
Komentarze
Co z obniżkami stóp procentowych w Polsce przy inflacji poniżej celu?