Koniec łagodnej polityki pieniężnej w USA

Amerykańska Rezerwa Federalna zgodnie z oczekiwaniami ponownie podwyższyła w środę stopy procentowe.

Publikacja: 26.09.2018 22:10

Koniec łagodnej polityki pieniężnej w USA

Foto: Bloomberg

To już trzeci taki ruch w tym roku i ósmy od grudnia 2015 r. Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC), organ Rezerwy Federalnej odpowiedzialny za politykę pieniężną, podwyższył główną stopę procentową w USA z przedziału 1,75-2 proc. do 2,0-2,25 proc. (w praktyce jest ona utrzymywana na poziomie górnej granicy).

Takiej decyzji oczekiwała zdecydowana większość obserwatorów amerykańskiej polityki pieniężnej. Od początku tego roku Fed podwyższa bowiem stopy procentowe w tempie 0,25 pkt proc. na kwartał, a poprzednia podwyżka miała miejsce w czerwcu.

Po środowej podwyżce główna stopa procentowa w USA w ujęciu realnym (tzn. po korekcie o inflację) przestała być ujemna. Stąd z komunikatu FOMC zniknęło stwierdzenie, że polityka pieniężna w USA jest „łagodna".

Kolejnej podwyżki ekonomiści spodziewają się w grudniu, zgodnie z tym, co sygnalizuje FOMC. Jak pokazały opublikowane w środę prognozy 12 członków FOMC, są oni zgodni, że pod koniec tego roku główna stopa Fedu będzie o 0,25 pkt proc. wyżej, niż dziś. W 2019 r. ma wzrosnąć o 0,75 pkt proc., a w kolejnym roku o 0,5 pkt proc. Gdyby te prognozy się sprawdziły, do końca 2020 r. stopa ta sięgnie 3,75 proc. Prognozy członków FOMC dotyczące stóp procentowych od poprzedniej ich edycji, z czerwca, nie zmieniły się. Gremium to nieco bardziej optymistycznie, niż trzy miesiące temu, ocenia jednak perspektywy amerykańskiej gospodarki. Przeciętnie członkowie FOMC sądzą, ze w tym roku PKB Stanów Zjednoczonych powiększy się o 3,1 proc., zamiast o 2,8 proc., w 2019 r. o 2,5 proc., zamiast o 2,4 proc., a w 2020 r. o 2 proc. Część ekonomistów uważa, że faktycznie FOMC będzie zmuszony zaostrzać politykę pieniężną szybciej, niż zakładają członkowie tego gremium. – Prognozy Fedu zakładają, że stopa bezrobocia ustabilizuje się w latach 2019-2020 na poziomie 3,5 proc., a w 2021 r. wzrośnie do 3,7 proc. To by oznaczało, że wskaźnik ten przez cztery lata z rzędu będzie poniżej NAIRU (stopa bezrobocia nie prowadząca do coraz wyższej inflacji – red.), którą Fed szacuje na 4,5 proc. Albo szacunek NAIRU jest bez znaczenia, albo prognozy Fedu dotyczące inflacji okażą się błędne. Stawiamy na tę drugą ewentualność – napisał w komentarzu po środowej decyzji FOMC Ian Shepherdson, główny ekonomista Pantheon Macroeconomics.

Z drugiej strony Michael Pearce, ekonomista ds. USA w Capital Economics, uważa, że już na początku 2020 r. Fed zacznie obniżać stopy procentowe. – Przedstawiciele tej instytucji niedoszacowują ryzyka ryzyko, że w przyszłym roku gospodarka USA zacznie szybko tracić impet, gdyż wygasną bodźce fiskalne, a zaostrzanie polityki pieniężnej zacznie wywierać większy wpływ na koniunkturę – napisał Pearce w komentarzu.

Choć podwyżka stóp w USA była zgodna z dominującymi na rynkach finansowych oczekiwaniami, a prognozy członków FOMC praktycznie się od czerwca nie zmieniły, inwestorzy zareagowali na decyzję tego gremium nerwowo. Indeks S&P 500, który przez większą część środowej sesji był na plusie, ostatecznie stracił około 0,3 proc.

Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski
Gospodarka
Czy i kiedy RPP wróci do obniżek stóp?
Gospodarka
Złe i dobre wieści przed COP 28