Inwestorzy chcą zarobić na rajdzie tych papierów. Różnica (spread) między ich rentownością a rentownością obligacji o ratingu inwestycyjnym jest najniższa od 11 lat.

Obligacje o ratingu spekulacyjnym korzystają z dobrej kondycji gospodarki, łatwego dostępu do kredytu przez firmy znajdujące się w trudnej sytuacji, a także z dążenia inwestorów do zainkasowania wyższych dywidend w środowisku niskich stóp procentowych.

Eksperci nowojorskiego banku JPMorgan Chase & Co. prognozują, iż spready obligacji o wysokiej rentowności w tym roku zawężą się o 20 punktów bazowych, natomiast analitycy Bank of America spodziewają się, że do końca grudnia 2018 roku zmniejszą się one do 290 pb. Obecnie jest to około 325 pb.