Wstępne wskaźniki PMI dla usług w Niemczech, Francji i strefie euro wypadły poniżej prognoz i poniżej poziomu 50 pkt. To pokazuje spadek aktywności usługowej w sierpniu i jest źródłem obaw. Te ostatnie uspokoiły wskaźniki przemysłowe – wypadły lepiej od prognoz i powyżej granicy 50 pkt. Zagranica przyjęła te dane lepiej niż my. Wczesnym popołudniem DAX, BUX i CAC40 zyskiwały po ponad 1,5 proc. Nasz WIG20 był zdecydowanie słabszy, bo rósł w tym czasie o 0,7 proc. Ciężarem były dla niego PKO BP, PZU, KGHM i JSW, który najmocniej traciły wśród blue chips. Na drugim biegunie były Lotos, Dino i PGNiG zyskujące po ponad 3 proc. WIG20 walczy dziś o powrót nad 1700 pkt. Walki nie podejmuje jednak druga linia. Indeks mWIG40 utrzymywał się po południu poniżej 3500 pkt, a sWIG80 spadał o 1,1 proc. i zbliżał się do 14 000 pkt. Wśród średnich spółek gwiazdą jest Biomed, zyskujący prawie 40 proc. po informacji o pierwszej partii leku na koronawirusa. Wśród maluchów mocno odbijają dziś banki Leszka Czarneckiego, a pod kreską (ponad 7 proc.) były Harper i Boombit. Na NewConnect największe obroty są dziś na 4MASS. Przy wartości wolumenu 3,9 mln zł kurs rósł o 1,3 proc.

Na rynku walutowym trwa walka EUR/USD o utrzymanie się na 1,17 USD. Wśród surowców do poziomu neutralnego – 39,8 USD, wróciła ropa WTI. Złoto pozostawało natomiast pod presją podaży. Cena kruszcu spadała o 0,5 proc. do 1889 USD za uncję. Na rynku kryptowalut trwała próba stabilizacji. Bitcoin oscylował przy 10 500 USD, a kapitalizacja rynku przy 333 mld USD. O 15.45 poznamy wskaźniki PMI dla amerykańskiej gospodarki. Obok otwarcia sesji na Wall Street będzie to najważniejsze wydarzenie drugiej części dzisiejszej sesji.