Po południu WIG20 znajduje się w okolicach miejsca, z którego rozpoczynał sesję, choć wciąż oznacza to zwyżkę o około 0,5 proc.

WIG20 zaczął dziś dzień doskonale, od około 0,5-proc. zwyżki. Nie był to szczyt możliwości kupujących, ponieważ indeks blue chips szybko zawędrował w okolice 2340 pkt. Tu jednak napotkał opór w postaci maksimów z poprzedniego dnia. Opór na tyle istotny, że wystarczył do cofnięcia się indeksu dużych spółek do poziomu otwarcia czwartkowej sesji. Świeca, która tworzy się dziś na wykresie, zaczyna przypominać tę, która powstała dzień wcześniej. Wówczas WIG20 rósł w ciągu dnia nawet o 1 proc., jednak zakończył go w punkcie wyjścia. Nie jest to oczywiście dobry sygnał dla kupujących, a kolejna podobna sesja to poważne ostrzeżenie. O ile z rana kurs tylko jednej dużej spółki zniżkował, o tyle po południu grupa ta liczy już 8 podmiotów. Największa zniżka ma miejsce na walorach Play i PZU. Z kolei do góry ciągną WIG20 takie spółki jak PGNiG, Lotos, PKN Orlen i Alior. Niestety aktywność inwestorów jest dziś typowo wakacyjna. Obroty akcjami dużych spółek sięgają zaledwie 267 mln zł.

Z pozostałych indeksów warto zwrócić uwagę na mWIG40, który zyskuje dziś 0,7 proc. Tym samym, po dwóch dniach słabszej formy, otwiera sobie drogę do pokonania szczytów z początku miesiąca.

Na rynku walutowym warto zwrócić uwagę na zniżkę dolara. Strata jest nieco mniejsza niż wczoraj, jednak kurs amerykańskiej waluty spadł już do 3,78 zł. "Zielony" traci też do euro, a kurs głównej pary, czyli EUR/USD rośnie do 1,128.

Za chwilę ruszy handel w Stanach Zjednoczonych. Zapowiada się dobre otwarcie, ponieważ kontrakty na S&P500 zyskują 0,22 proc.