Indeks 20 największych spółek nadal pozostaje w konsolidacji, a do tegorocznego szczytu wciąż pozostaje sporo miejsca na wykresie. Nieco lepiej przedstawia się WIG, który dotarł w okolice kilkuletniego sufitu i jest na właściwej drodze do opuszczenia górą kilkumiesięcznego horyzontu. Kluczową strefą oporu pozostaje przedział punktowy 60k-61k i ewentualne zamknięcie tygodnia powyżej tej granicy otworzyłoby drogę w stronę 64 000 punktów. Na uwagę zasługuje wyraźne umocnienie się złotego. Powrót zagranicznego kapitału nad Wisłę może okazać się pozytywnym prognostykiem dla ww. indeksów, jednakże do zmiany długotrwałej tendencji wymagane jest coś więcej niż kilkuprocentowa aprecjacja złotego. Na wykresie PLN_Index nadal dominuje trend spadkowy, bez przełamania którego WIG będzie miał utrudnioną drogę na nowe szczyty. Na rozstrzygnięcie czeka także MSCI Poland, który dotarł do oporów i jest na właściwej drodze do ich wybicia. Aby jednak pojawił się trigger do dalszych wzrostów, wskazana byłaby poprawa nastrojów na rynkach wschodzących. Jak na razie MSCI EM konsoliduje się powyżej długoterminowego wsparcia wyznaczonego przez szczyty z 2018 r. Jest to dosyć komfortowa dla byków sytuacja, a im dłuższy odpoczynek, tym większy potencjał do dalszej hossy. Jednakże klasycznych sygnałów kupna i zmiany horyzontalnego trendu jak na razie nie widać na kreskach. ¶