Oferta publiczna z wyższym limitem ułatwi rozwój małym firmom

Ze 100 tys. do 1 mln euro wzrośnie limit na emisję publiczną akcji i obligacji bez nadzoru KNF. Firmy czekają na jeszcze wyższy limit.

Publikacja: 09.02.2018 04:19

Wejście w życie nowych unijnych regulacji, które zaczną obowiązywać od 1 lipca, to wsparcie swobody gospodarczej i zwiększenie możliwości finansowania. Co najważniejsze, nowe regulacje obejmą wszystkich emitentów papierów wartościowych w Unii Europejskiej . Ułatwią też działalność sektora platform equity crowdfundingowych oraz startupów.

Realizacji mogą doczekać się również zamrożone dotąd projekty. Zdaniem ekspertów nowe regulacje przyczynią się więc do ożywienia rynku. Tym bardziej że jak przypomina Arkadiusz Regiec, prezes Beesfund, podniesienie limitu dla oferty publicznej nie dotyczy jedynie sprzedaży akcji, ale również obligacji.

Szansa dla crowdfundingu

Zwiększony dostęp do nowych źródeł finansowania przyczyni się również do rozwoju rynku crowdfundingu. Z ostatniego raportu Startup Poland wynika, że blisko 11 proc. startupów będzie szukało w nim źródła finansowania. W 2016 roku było to zaledwie 3 proc.

– Podniesienie progu dla oferty publicznej do 1 mln euro przyciągnie też większych inwestorów. Będzie atrakcyjne zwłaszcza dla funduszy VC i CVC, które uwzględniają tę formę finansowania w swoich strategiach – ocenia Regiec.

Prezes Beesfund prognozuje, że po wejściu w życie unijnej dyrektywy do końca roku wartość rynku equity crowdfunding w Polsce wzrośnie z obecnych 20 mln zł do 50–80 mln zł, a w 2019 roku do minimum 100 mln zł.

Reklama
Reklama

– Equity crowdfunding, który na świecie istnieje od kilku lat, w Polsce jest dopiero odkrywany, ale za 10 lat będzie u nas standardowym źródłem finansowania – przewiduje.

Dla Polski dobrym przykładem jest zwłaszcza Wielka Brytania, gdzie każdorazowa emisja equity crowdfunding umożliwia zebranie do kilku milionów funtów.

– W 2016 r. blisko 21 proc. wszystkich inwestycji na rynku startupowym przeszło przez platformy equity crowdfundingowe. Tylko w 2017 roku wartość tego rynku w Wielkiej Brytanii wyniosła 339 mln zł. To 50 razy więcej niż w Polsce – dodaje Regiec.

Apetyt rośnie

Eksperci pozytywnie oceniają zwiększenie limitu, ale ich zdaniem na razie rewolucyjnych zmian na rynku nie będzie. Powód? – W porównaniu ze skalą działalności innowacyjnych podmiotów z Europy Zachodniej czy np. z Doliny Krzemowej kwota miliona euro nie jest duża. Na pewno pozytywne jest odejście od nadmiernych regulacji w tym zakresie – podkreśla Jarosław Grzywiński, doradca zarządu warszawskiej giełdy.

Zdaniem Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekspertki Konfederacji Lewiatan, adresatem nowej regulacji są spółki prawa handlowego, co dodatkowo zawęzi odbiorców, bo jest to niewielki odsetek sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Beneficjentami wejścia w życie nowych przepisów będą więc głównie średnie przedsiębiorstwa i duże startupy z potencjałem – uważa ekspertka.

Eksperci spekulują, że wpływ nowych regulacji na rynek będzie większy, gdy zostanie zwiększony limit. Jednak Przemek Kuśmierek, prezes zarządu Migam, uważa, że na razie nie ma na to szans. – Kwota 4 mln zł to wystarczająco dużo dla startupów i rodzinnych firm, aby je wspomóc w rozwoju. Dodatkowo zwiększa znacząco, jego zdaniem, szansę na ich start w przyszłości na rynku NewConnect – ocenia.

Reklama
Reklama

Rezultatem wejścia w życie nowej regulacji będzie więc powstanie nowej rynkowej niszy, „inkubatora" dla firm przed ich wejściem na rynek NewConnect.

Firmy
Vigo Photonics rozpędza się z przychodami
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Firmy
Ministrowie podzielili się nadzorem nad 110 spółkami z udziałem Skarbu Państwa
Firmy
Dawne Rafako będzie produkować dla wojska. Jest list intencyjny
Firmy
Grupa Recykl stawia zarówno na rozwój organiczny, jak i na przejęcia
Materiał Promocyjny
Jak jakościowe opony zimowe mogą zmienić codzienną jazdę
Firmy
Krisztina Bende, Ipopema Securities: Ożywienie na rynku IPO w przyszłym roku
Firmy
Wicepremier: państwo powinno kupić dużego operatora. Jak to może wyglądać?
Reklama
Reklama