Książki szybko nie stanieją

Dzieje się tak, ponieważ ceny najważniejszych surowców podskoczyły w ubiegłym roku nawet o 100 proc.

Publikacja: 01.02.2022 05:15

Waldemar Lipka, prezes Kompapu.

Waldemar Lipka, prezes Kompapu.

Foto: materiały prasowe

Nic nie wskazuje na to, żeby ceny miały spadać. Zdaniem prezesa Kompapu Waldemara Lipki w tym roku czekają nas kolejne podwyżki sięgające nawet 40 proc.

Problemy z surowcami

– Tak jak wszyscy mamy problemy z kosztami. Obecnie najważniejsze z nich to wysokie ceny surowców oraz ich mała dostępność. Ceny papieru kredowego i offsetowego, czyli głównych typów papieru, których używamy przy produkcji książek, w ciągu roku skoczyły o 70–100 proc. Te z kolei stanowią 50 proc. kosztów książki. Widać już pewną stabilizację, ale oceniamy, że do końca roku zdrożeją jeszcze o 20–40 proc. To wszystko spowodowało, że w naszym przypadku ceny książek w drukarni podskoczyły o 50 proc. – wyjaśnił „Parkietowi" Waldemar Lipka, prezes Kompapu.

Jak podkreśla jednak Lipka, koszty produkcji stanowią mniejszą część ostatecznej ceny książki na półce. – Proszę jednak zauważyć, że cena, po jakiej sprzedajemy książkę wydawcy, to 10–20 proc. ceny okładkowej – dodał Lipka.

Rynek zdominowany

– Zmagamy się z dużymi podwyżkami cen surowców, jednak z drugiej strony pojawiają się problemy związane z ich ograniczoną dostępnością, co wydłuża okres zarówno planowania, jak i produkcji. Polski rynek jest zdominowany przez zagranicznych producentów papieru. Mam wrażenie, że wykorzystują zaistniałą sytuację i podnoszą ceny bardziej, niż wynika to z rzeczywistych kosztów. Jest to efekt nieprzemyślanej prywatyzacji całej branży specjalizującej się w produkcji papieru – stwierdził prezes Kompapu.

Dobre perspektywy

Po pierwszych trzech kwartałach 2021 r. spółka posiadająca jedne z największych w Polsce drukarni wypracowała niemal 67 mln zł przychodów, o 6,9 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2020 r. Natomiast zysk netto skurczył się o 16 proc., do 4,1 mln zł. Wydaje się, że kluczowy w rocznych wynikach okaże się ostatni kwartał. – Wbrew problemom, z jakimi zmagaliśmy się i zmagamy, dotyczących cen surowców i energii, 2021 r. był najlepszym rokiem w historii grupy Kompap zarówno pod względem przychodów, jak i zysku. W tym czasie znacznie poprawiliśmy wydajność oraz organizację pracy, podjęliśmy przemyślane inwestycje w sprzęt, które teraz przynoszą efekty. Program ograniczania kosztów oraz poprawa logistyki również doprowadziły do dobrej sytuacji finansowej spółki – podsumował prezes. Oprócz wspomnianych zmian wynikom spółki sprzyja także sytuacja na rynku. W obliczu pandemii klienci częściej decydują się na większe drukarnie, które mają produkt lepszej jakości oraz pewniejsze dostawy.

Reklama
Reklama

Od ponad roku prezes Lipka systematycznie skupuje walory Kompapu od spółki Grand, której jest jedynym udziałowcem. Wraz z nią posiada obecnie 33 proc. akcji grupy. Celem zakupów jest posiadanie wspomnianego pakietu walorów jako osoba fizyczna.

Wyniki grupy za 2021 r. poznamy 25 kwietnia. Od początku 2021 r. cena akcji firmy wzrosła o ponad 90 proc., do 19,4 zł.

Firmy
Środa na giełdzie. Wojskowe spółki szybują
Firmy
Mimo trudnego otoczenia Decora będzie walczyć o wzrost przychodów
Firmy
Elektrotim widzi ożywienie w przetargach
Firmy
Grupa MCI zapowiada rekordowy rok. Co planuje?
Firmy
Po Bumechu teraz Grenevia. Kolejna spółka chce produkować dla wojska
Firmy
Kurs akcji Eurotelu mocno w górę. Co się dzieje?
Reklama
Reklama