Orbis szybko nie opuści giełdowego parkietu

W wyniku wezwania AccorHotels nie przekroczy 90 proc. udziału w kapitale hotelarskiej grupy.

Publikacja: 22.01.2019 05:08

Orbis szybko nie opuści giełdowego parkietu

Foto: Fotorzepa, Filip Frydrykiewicz

W zakończonym wezwaniu AccorHotels kupi 33,1 proc. akcji hotelarskiej grupy, zwiększając swój udział do 85,8 proc. To nie wystarczy, by rozpocząć proces przymusowego wykupu akcji od akcjonariuszy mniejszościowych oraz zrealizować plan wycofania spółki z GPW.

Fundusze zostają w grze

W wezwaniu na akcje spółki inwestorzy złożyli zapisy na około 15,3 mln akcji po cenie 95 zł za jedną akcję, co stanowi około 33,1 proc. ogólnej liczby akcji w kapitale Orbisu. Które fundusze zdecydowały się sprzedać posiadane udziały? Tego na razie nie ujawniono. Wiadomo jedynie, że tylko Nationale-Nederlanden OFE posiadało wystarczająco dużo akcji i głosów (10,2 proc.), by zablokować przymusowy wykup. Przedstawiciele OFE nie chcieli komentować poczynań inwestycyjnych funduszu. Z danych na koniec 2018 r. wynika, że dziesięć funduszy posiadało łącznie 37,5 proc. papierów firmy.

Operacja się wydłuży

Co dalej z Orbisem? W ocenie ekspertów, z którymi rozmawialiśmy, główny akcjonariusz Orbisu nie musi porzucać planów delistingu, ale droga do tego celu się wydłuży. Francuzi mogą ogłosić kolejne wezwanie i przekonać pozostałych inwestorów wyższą ceną albo próbować skupić akcje z rynku. – Istotną kwestią jest stopień determinacji Accora do przejęcia 100 proc. i wycofania spółki z giełdy. W wariancie bazowym nie zakładałbym podwyższenia ceny. Być może inwestor ponowi próbę odkupienia części akcji w średnioterminowej perspektywie – uważa Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.

W ocenie Michała Krajczewskiego, analityka BM BGŻ BNP Paribas, nie można wykluczyć, że utrzyma się status quo. – Z jednej strony OFE nie zaakceptowały podwyższonej przez Accor ceny, z drugiej strony Accor wyszedł nieco naprzeciw oczekiwaniom funduszy i podwyższył cenę. Pomimo nieprzejęcia wystarczającej liczby akcji Accor realizuje wezwanie, co pokazuje, że jest zadowolony z jego wyników. Wydaje się więc, że spółka może pozostać z taką strukturą akcjonariatu po wezwaniu – uważa ekspert. – Niewykluczone natomiast, iż fundusze mogą naciskać np. na dystrybucję zysków w formie skupu akcji w miejsce dywidendy. Orbis ma bardzo niskie zadłużenie i generuje solidny cash flow, dlatego posiada w bilansie miejsce na znaczne zwiększenie podziału zysku dla akcjonariuszy – dodaje.

GG Parkiet

Nie można też wykluczyć scenariusza, w którym spółka zdecyduje się skupić część akcji z rynku, choć są pewne ograniczenia. – Accor, aby skupić akcje powyżej progu 90 proc., będzie musiał ogłosić kolejne wezwanie, ale to wiązałoby się pewnie ze sporo wyższą ceną konieczną do osiągnięcia sukcesu. Aby skupić brakujące akcje z rynku, będzie musiał poczekać sześć miesięcy, bo w innym wypadku byłaby to operacja nieefektywna ekonomicznie. Z racji przepisów ustawy o ofercie wiązałoby się to z koniecznością dopłaty różnicy w cenie osobom, które oddały akcje po cenie w wezwaniu. Aktualnie cena rynkowa jest nieco niższa niż cena z wezwania, ale dodatkowy popyt pewnie wywindowałby ją wyżej. W międzyczasie, na skutek wahań rynkowych, np. w wyniku ogólnorynkowego pogorszenia sentymentu, może się jednak pojawić i sporo niższa cena, dająca Accorowi możliwość zrealizowania takiej transakcji – spekuluje Łukasz Rozbicki, zarządzający MM Prime TFI.

Z końcem listopada 2018 r. AccorHotels, główny akcjonariusz Orbisu, ogłosił wezwanie na 21,8 mln akcji pozostałych akcji, stanowiących 47,3 proc. kapitału i głosów na walnym zgromadzeniu. Inwestor początkowo zaoferował 87 zł za akcję, by ostatecznie podnieść cenę, tuż przed końcem zapisów, do 95 zł.

Firmy
Niepewny czas zakładów pod Wrocławiem
Firmy
Akcje Bumechu wyemitowane w 2019 r. znajdą się w obrocie giełdowym
Firmy
Ferro więcej zarabia mimo słabego popytu
Firmy
Zagranica gra na spadki notowań polskich spółek
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne
Firmy
Akcjonariusze planują squeeze out 4,56% akcji Ferrum po cenie 4,4 zł za sztukę
Firmy
Green Zebras zapowiada rozwój biznesu i zyski. Liczy na konopie