Nowelizacja uregulowała w polskim systemie prawa zasady tworzenia i funkcjonowania alternatywnych spółek inwestycyjnych. W efekcie tylko w ciągu ostatnich dwóch lat do Rejestru Zarządzających Alternatywnymi Spółkami Inwestycyjnymi wpisanych zostało kilkadziesiąt podmiotów zewnętrznie zarządzających alternatywnymi spółkami inwestycyjnymi działającymi w formie organizacyjno-prawnej spółki komandytowej albo komandytowo-akcyjnej, a także niewiele mniej wewnętrznie zarządzanych ASI funkcjonujących w postaci spółki z ograniczoną odpowiedzialnością albo spółki akcyjnej. Duża liczba wniosków oczekuje natomiast w długiej kolejce do rozpoznania przez Komisję Nadzoru Finansowego.

Powodem tak wzmożonej aktywności rejestracyjnej może być z jednej strony chęć skorzystania przez inwestorów z dobrodziejstwa, jakie niesie ze sobą uczestnictwo w strukturze ASI, z drugiej natomiast ostrożność i przezorność, ponieważ nigdy nie wiadomo, czy działalność konkretnego przedsiębiorcy nie zostanie w przyszłości zakwalifikowana przez organ nadzoru jako działalność polegająca na zbieraniu aktywów od wielu inwestorów w celu ich lokowania w interesie tych inwestorów zgodnie z określoną polityką inwestycyjną, co stanowi z kolei jedną z fundamentalnych cech definiujących alternatywną spółkę inwestycyjną.

Korzyści z bycia ASI

Wraz z wejściem w życie nowelizacji alternatywne spółki inwestycyjne niemalże natychmiast zaczęły stanowić potężną konkurencję dla funduszy inwestycyjnych typu zamkniętego oraz zarządzających nimi TFI. W rozumieniu ustawy o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi alternatywna spółka inwestycyjna jest alternatywnym funduszem inwestycyjnym innym niż specjalistyczny fundusz inwestycyjny otwarty oraz fundusz inwestycyjny zamknięty.

W praktyce oznacza to, że na alternatywnych spółkach inwestycyjnych spoczywa zdecydowanie mniejsza liczba różnego rodzaju obowiązków w porównaniu chociażby z tradycyjnymi funduszami inwestycyjnymi funkcjonującymi na podstawie ustawy. Tytułem przykładu w ASI odpadają m.in. takie obowiązki, jak wymóg utrzymywania kapitałów własnych na określonym ustawowo poziomie, obowiązek sporządzania kwartalnych wycen, ustawowe limity inwestycyjne czy obowiązek posiadania złożonych struktur organizacyjnych odpowiedzialnych za nadzór oraz ryzyko, natomiast obowiązek zatrudnienia profesjonalnych partnerów w postaci doradców inwestycyjnych zostaje tutaj zastąpiony wykwalifikowanym zespołem zarządzających. Całość przekłada się również na niższe koszty; w przypadku ASI odpadają m.in. koszty depozytariusza czy zarządzającego TFI. Dodatkowo w przypadku alternatywnych spółek inwestycyjnych, których wartość portfela inwestycyjnego nie przekracza 100 mln euro, ustawodawca przewidział uproszczoną procedurę rejestracyjną polegającą jedynie na wpisie zarządzającego ASI do rejestru prowadzonego przez organ nadzoru (tzw. proste ASI).

Moda na inwestycje alternatywne

W ostatnich latach obserwowany jest wzmożony trend na inwestycje o charakterze alternatywnym. Jest to w głównej mierze spowodowane zmianą preferencji oraz oczekiwań inwestorów, którzy w dzisiejszych warunkach rynkowych coraz częściej odchodzą od lokowania kapitału w klasyczne papiery wartościowe typu akcja czy obligacja, a coraz częściej zaczynają poszukiwać inwestycji o charakterze alternatywnym. W związku z tym na popularności zyskują inwestycje w sztukę, markowe alkohole czy metale szlachetne, jako lokaty nieco bardziej odporne na inflację oraz spadek wartości waluty. Taki stan rzeczy skutkuje również powstawaniem specjalistycznych giełd, podmiotów pośredniczących w obrocie aktywami z zakresu inwestycji alternatywnych, alternatywnych funduszy inwestycyjnych opartych na tych aktywach, a także wzrostem zapotrzebowania na usługi typu private banking czy wealth management. Należy przy tym zaznaczyć, że rynek inwestycji alternatywnych charakteryzuje się kilkoma cechami, które prima facie mogą wydawać się mniej atrakcyjne dla przeciętnego inwestora. Przede wszystkim segment ten charakteryzuje niższa płynność, dłuższy horyzont inwestycyjny (pięć–siedem lat), konieczność posiadania specjalistycznej wiedzy czy występowanie okresowych wahań popytu na dany rodzaj dóbr. Jednym z wehikułów, które doskonale odpowiadają potrzebom rynku inwestycji alternatywnych, jest właśnie ASI. Prostota oraz elastyczność konstrukcji w porównaniu z wysoce sformalizowanymi wymogami spoczywającymi na tradycyjnych funduszach inwestycyjnych sprawiają, że ASI doskonale sprawdzają się nie tylko jako narzędzia wsparcia sektorów nowych technologii z wykorzystaniem środków publicznych (czego przykład stanowią takie programy jak Start czy Biznest organizowane przez Polski Fundusz Rozwoju lub Bridge Alfa Narodowego Centrum Badań i Rozwoju), ale też cieszą się zdecydowanym zainteresowaniem wśród inwestorów prywatnych, w tym wśród aniołów biznesu wykorzystujących mechanizm venture capital do lokowania swoich aktywów głównie w sektorze MŚP.