parkiet.com

Restauracje świecą pustkami. Wszędzie tam, gdzie grasuje koronawirus – czyli praktycznie na całym świecie. Anulowane rezerwacje, przekładane imprezy to obraz gastronomii w Irlandii, Kanadzie, Niemczech, Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii – ale i w Polsce. Właściciele skarżą się, że rezerwacje odwoływane są nawet na dwa miesiące w przód. Znakomita większość jest po prostu zamknięta – aby ratować choć część przychodów, oferują sprzedaż na wynos, nawet z dostawą. Ale taka sprzedaż to na ogół nawet nie połowa tego, co serwowały restauracje w normalnych czasach.