Ostatnie wieści dotyczące wynalezienia szczepionki przeciwko Covid-19 doprowadziły do skoku notowań firm z m.in. branży lotniczej, turystycznej czy energetycznej. Na fali tych zwyżek znalazł się również operator hoteli Hilton, którego cena akcji w listopadzie podskoczyła o 18 proc.
Choć przychody za III kw. w porównaniu z ubiegłym rokiem spadły o 46 proc., do 241 mln USD, a strata netto po dziewięciu miesiącach urosła do niemal 0,5 mld USD, to tegoroczny kurs spółki spada „zaledwie" o 7,5 proc.
Oprócz informacji o szczepionce nadzieję wśród inwestorów na poprawę sytuacji tchnęły dane dotyczące otwarcia hoteli oraz zwiększenia liczby pokoi. Pomimo nabierającej rozpędu drugiej fali pandemii na początku listopada otwartych pozostało 97 proc. obiektów firmy. Dodatkowo w III kw. zatwierdzono budowę ponad 17 tys. nowych pokoi, co oznacza 8-proc. wzrost względem 2019 r., a liczba otwartych w tym roku pomieszczeń wzrosła o 4,7 proc., do 14,8 tys.
Mimo uprzedzeń zarządu dotyczących żmudnego procesu odbicia po pandemii popularność chociażby ostatniego IPO Airbnb jest świadectwem poprawy nastrojów inwestorów względem tego typu spółek. Analitycy Barclays prognozują, że firma zakończy ten rok z ceną akcji na poziomie 117 USD, co oznacza 12-proc. wzrost względem wtorkowej wyceny. Zdecydowana większość ekspertów utrzymuje zlecenie „trzymaj". GSU
