Amerykańska spółka specjalizująca się w cyberbezpieczeństwie dzięki rosnącemu trendowi pracy zdalnej i coraz większej roli systemów komputerowych ostatnie miesiące może zaliczyć do najlepszych w historii. Jak wskazują analitycy, dzięki pozycji lidera w swojej branży, perspektywy dla spółki Crowdstrike są bardzo dobre.
W III kw. roku obrotowego 2021(okres sierpień–październik) spółka wygenerowała 213,5 mln dolarów przychodów, o 87 proc. więcej niż w poprzednim roku. Zysk netto wyniósł ponad 18 mln dolarów, wobec 13,4 mln dolarów straty w 2020 roku obrotowym.
Firma zajmuje się sprzedażą oprogramowania, które chroni przed atakami hakerskimi zarówno zwykłe komputery, jak i centra danych oraz serwery. Dużym atutem spółki jest oprogramowanie, które działa niezależnie od marki posiadanego sprzętu (dzięki czemu firma wyprzedza swojego głównego konkurenta – Microsoft). Nowych klientów przyciąga inteligentny algorytm, który w miarę przyłączania kolejnych urządzeń i likwidowania problemów uczy się i automatycznie poprawia ochronę. Dzięki szerokiemu wachlarzowi produktów większość konsumentów, którzy zdecydowali się na system Crowdstrike, pozostaje z nimi na dłużej i dokonuje dalszych zakupów, przez co firma stale umacnia swoją pozycję. Jako główne problemy analitycy wskazują rosnącą konkurencję ze strony spółek, jak wspomniany Microsoft, McAfee czy Kaspersky Lab.
W ubiegłym roku notowania Crowdstrike podskoczyły o ponad 260 proc. Eksperci podkreślają, że kalifornijska spółka działa w stosunkowo młodej i rozwijającej się branży, a zapotrzebowanie na jej usługi w najbliższych latach będzie rosło. Zdecydowana większość analityków podtrzymuje zalecenie „kupuj". GSU