Amerykańska firma Martin Marietta Materials, dostarczająca materiały budowlane, w szczególności dla infrastruktury drogowej, ma za sobą solidny wzrost notowań. W kontynuacji tego trendu może pomóc wygrana w wyborach prezydenckich demokraty Joe Bidena.

Zarząd Martin Marietta liczy, że po przegłosowaniu przez Senat USA pakietu pomocowego o wartości 1,9 bln dolarów prezydent skupi się na realizacji własnego programu wyborczego. Ten z kolei zakłada, że w ciągu najbliższej dekady wydatki na infrastrukturę wyniosą ponad 1,3 bln dolarów. – Myślę, że wkraczamy w okres bardzo dobry zarówno dla budownictwa prywatnego, jak i publicznego – stwierdził prezes Ward Nye. – Trzeba jednak pamiętać, że ostatnie 15 lat były dla inwestycji publicznych naprawdę chude – zauważył. Wspomniany plan może zostać zaprezentowany jeszcze w marcu.

Głównym motorem napędzającym wyniki ma być w najbliższych latach tworzenie magazynów oraz projekty związane z OZE. Spółka chce również wzmacniać swoją pozycję m.in. w megaregionach Denver i Teksasu, ponieważ właśnie one mają odpowiadać za 70 proc. wzrostu populacji w ciągu najbliższych 30 lat.

Foto: GG Parkiet

W ubiegłym roku przychody firmy utrzymały się na pułapie z 2019 r. i wyniosły 4,4 mld dolarów. Zysk brutto zwiększył się o ponad 6 proc., do 1,2 mld dolarów. Na takie wyniki wpływ miał głównie wprowadzony program oszczędnościowy oraz wyższe ceny materiałów. Martin Marietta prognozuje, że obecny rok przyniesie od 4,5 mld do 4,7 mld dolarów przychodów. Spółka ma też wypracować od 1,3 mld do 1,4 mld dolarów zysku brutto. GSU