Amerykańska spółka notowana na Nasdaq specjalizująca się m.in. w tworzeniu półprzewodników przyciąga do siebie inwestorów m.in. ze względu na branżę, w jakiej funkcjonuje, ale też dzięki finalizowaniu zapowiadanych projektów.
W zeszłym tygodniu firma zakończyła proces przejęcia za 10 mld dolarów Inphi, przedsiębiorstwa, które skupia się na tworzeniu półprzewodników oraz systemów przesyłania informacji wewnątrz centrów danych. Dzięki temu Marvell Technologies nie tylko zwiększy obecność na swoim rynku, ale i poszerzy horyzonty dzięki inwestowaniu w infrastrukturę 5G. Ponadto produkty Inphi wykorzystują w swoich bazach danych m.in. Amazon, Google czy Facebook. W przyszłości oprócz 5G spółka ma zamiar wejść także na rynek pojazdów autonomicznych.
Istotnego źródła przychodów firma upatruje we wspomnianej infrastrukturze technologii 5G. Szacuje się, że w połowie ubiegłego roku 15 proc. sprzętu umożliwiającego korzystanie z najnowszej technologii internetu mobilnego w USA należało właśnie do Marvella. Takie wyniki umożliwiły partnerstwa m.in. z siecią Verizon w USA oraz NTT DoCoMo w Japonii. Aby poszerzyć swój asortyment, spółka nawiązała współpracę z Samsungiem celem stworzenia nowych chipów, które zwiększą wydajność 5G.
W IV kwartale minionego roku obrotowego (okres listopad–styczeń) spółka wygenerowała niemal 800 mln dolarów przychodów, o 6 proc. więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Udało się również osiągnąć 16 mln dolarów zysku netto wobec straty 23 mln dol. poprzednio.