Hasbro, drugi na liście największych na świecie producent zabawek, odnotował bardzo dobry II kw., co zaowocowało skokiem notowań akcji o 12 proc. Aby sprostać większemu zapotrzebowaniu w okresie świątecznym, spółka już zaplanowała przyspieszenie produkcji.
Taka decyzja oraz rozszerzeniu inwestycji w łańcuchy dostaw zdeterminowana jest wysokim popytem na zabawki. Szczególnie chodzi o plastikowe pistolety Nerf oraz figurki postaci z uniwersum Marvela. Ich popularność jest dodatkowo napędzana filmami. Od niedawna m.in. w polskich kinach można oglądać „Czarną Wdowę", w kolejce są jeszcze cztery premiery. Aby zrekompensować rosnące koszty związane z łańcuchem dostaw, spółka zapowiedziała również wyższe ceny zabawek.
Hasbro rozwija też produkcję filmów i gier. Wspomnianym biznesom pomogła pandemia, która zatrzymała wiele osób w domach. Aby dotrzeć do większej liczby klientów, zawarto kontrakty m.in. z Netfliksem, Apple TV oraz Showtime. Jeśli chodzi o gry, dużym sukcesem okazała się mobilna wersja „Magic: The Gathering Arena", rośnie też popularność „Dungeons and Dragons".
W II kw. Hasbro osiągnęło ponad 1,3 mld dolarów przychodów, o 54 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2020 r. Zysk operacyjny zwiększył się z 2,2 mln dolarów do 76,6 mln dolarów. Strata netto skurczyła się z 33,9 mln dolarów do 22,9 mln dolarów.