Perspektywy złota będą prawdopodobnie zależeć od tego, czy połączenie niższego dolara i rentowności w USA może ożywić byczy popyt przy i tak już podwyższonych cenach. Jednak u podstaw tego ostatniego posunięcia leży większe oczekiwanie na obniżkę stóp procentowych Fed we wrześniu.
Wystąpienie prezesa Fed Jerome’a Powella w Klubie Ekonomicznym przebiegło spokojnie. Stwierdził, że gospodarka radzi sobie „niezwykle dobrze” i dodał, że rynek pracy nie jest tak ciasny jak podczas pandemii. Dodał, że Fed nie będzie czekać, aż inflacja osiągnie 2 proc., z obniżką stóp procentowych, chociaż decydenci chcą mieć pewność, że inflacja będzie spadać. Gołębie uwagi Powella stanowiły zdecydowanie najjaśniejszy sygnał dla inwestorów, że decydenci na szczeblu federalnym wkrótce podejmą kroki w celu obniżenia referencyjnej stopy procentowej z zakresu 5,25 proc. do 5,5 proc. Po przemówieniu Powella rynek ocenił prawdopodobieństwo obniżki na posiedzeniu Federal Open Market Committee w dniach 17–18 września na 98 proc., zgodnie z narzędziem CME FedWatch.
– Konsekwencją tego jest to, że jeśli zaczekasz, aż inflacja spadnie do 2 proc., prawdopodobnie czekałeś zbyt długo, ponieważ zaostrzenie, które wprowadzasz lub poziom, jaki masz, nadal wywiera skutki co prawdopodobnie obniży inflację poniżej 2 proc. – powiedział Powell
Po uwagach Powella rentowność amerykańskich obligacji skarbowych nieznacznie wzrosła na brzuchu i na długim końcu krzywej. Amerykańskie 10-letnie obligacje skarbowe wzrosły o cztery punkty bazowe do 4,227 proc.
Uwagi Powella zapewniły złotu impuls do rozpoczęcia tygodnia handlowego mocnym akcentem. W poniedziałkowe popołudnie cena żółtego metalu wzrosła o 13,56 dolarów, do 2422 dolarów za uncję. Handel srebrem był bardziej zróżnicowany i wahał się pomiędzy obszarami dodatnimi i ujemnymi. W południe handel wzrósł o 0,05 dolara, osiągając poziom 30,67 dolara za uncję.
W kierunku 2450 USD za uncję
Atrakcyjność złota dodatkowo wzmocnił niedawny wzrost cen, w wyniku którego w 2024 r. metal ten osiągnął wiele rekordowych poziomów. Trend rozpoczął się w marcu, kiedy złoto osiągnęło nowy szczyt na poziomie 2160 dolarów za uncję troy, co oznacza wzrost o 8 proc. w porównaniu z do poprzedniego rekordu, który ustanowiło w grudniu 2023 r. na poziomie 2135 dolarów. Następnie 1 kwietnia cena złota wzrosła do 2259,29 dolarów za uncję, a pod koniec maja osiągnęła bezprecedensową kwotę 2439,98 dolarów za uncję.