Co takiego dzieje się z notowaniami GetBacka? W środę rano akcje drożały o ponad 4,5 proc., kolejny dzień spółka była jedną z najmocniej zwyżkujących na GPW. W ostatnich dziesięć dni akcje zdrożały już o ponad 20 proc. Czy ukazała się jakaś rekomendacja, o której jeszcze szeroka publiczność nie wie?
Jesteśmy transparentni, rynek wie o wszystkim. GetBack to dobra spółka, ma obowiązek rosnąć, cóż więcej mogę powiedzieć. Wystarczy spojrzeć na nasz wskaźnik cena do zysku i porównać go z liderami branży - mamy jeszcze sporą przestrzeń do zwyżek (GetBack 8 C/Z, Kruk ponad 23 C/Z - red.).
W waszym IPO dwa podmioty - JP Morgan i NN OFE objęły jedną czwartą oferowanych akcji. Gdyby nie ci akcjonariusze debiut by się nie udał?
Jesteśmy bardzo zobowiązani zarówno JP Morganowi jak i Nationale Nederlanden. Dzięki takim udziałowcom wchodzimy do ligi światowej. Ale trzeba pamiętać, że jest jeszcze cała rzesza pozostałych akcjonariuszy, w tym inwestorów indywidualnych, którym również bardzo dziękujemy.