Decydenci w BOJ zdecydowali się też ograniczyć skalę zakupów obligacji o 400 mld JPY kwartalnie, tak aby do I kwartału 2026 r. zejść z wolumenem do 3 bln JPY miesięcznie. Informacje te dały impuls do spadków na parach z JPY, na USDJPY zeszliśmy poniżej ostatniego minimum przy 152,00.
Jen jest dzisiaj w gronie najbardziej zyskujących walut, ale równie silne są NOK, SEK, czy NZD. Większość walut zyskuje dzisiaj w relacji do dolara. Wyraźnie wyłamuje się tylko AUD, który stracił po publikacji danych o kwartalnej inflacji CPI, której mediana wyhamowała do 0,8 proc. k/k. To może podbijać punkty scenariuszowi obniżki stóp przez RBA wcześniej, niż w II połowie 2025 r.
Ogólnie rynek czeka na wieczorne informacje z posiedzenia FED o godz. 20:00. Wcześniej uwagę zwrócą wstępne dane o inflacji w strefie euro za lipiec o godz. 11:00, oraz z USA: dane ADP o godz. 14:15 i indeks Chicago PMI o godz. 15:45.
USDJPY - zejdziemy poniżej 150,00
Dzisiejszy ruch Banku Japonii to sygnał, że zmieniło się nastawienie u decydentów. Podkreślił to sam prezes Ueda, który podczas konferencji prasowej stwierdził, że słaby jen stwarza negatywne ryzyka dla gospodarki. To pokazuje, że BOJ widzi "interes" w umocnieniu się jena, a dopowiedzenie przez szefa BOJ, że rejon 0,50 proc. na stopach procentowych nie jest żadną barierą, może być sygnałem, że decydenci dostrzegają, że w tym cyklu zajdziemy wyżej. Obecny poziom stóp to 0,25 proc., a rynek wycenia ruch o 13 punktów baz. do końca roku. Niewykluczone jednak, że to zostanie podbite, gdyż widać, że BOJ zaczyna działać prewencyjnie - jeszcze wczoraj ruch o 10 punktów baz. na stopach był wyceniany z zaledwie 55 proc. prawdopodobieństwem - tymczasem podwyżka to 15 punktów baz.