Reklama
Rozwiń

DM BOŚ: Sytuacja na rynkach 28 lutego - inflacja daje o sobie znać...

Wtorek przynosi podbicie dolara na szerokim rynku, choć zmiany nie są duże.

Publikacja: 28.02.2023 10:27

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Po korekcyjnym poniedziałku, inwestorzy zaczynają się pozycjonować pod ważne publikacje z USA, które mogą ważyć na oczekiwaniach, co do ruchów FED w tym roku. Dzisiaj o godz. 16:00 mamy odczyt indeksu zaufania konsumentów Conference Board (oczekuje się jego wzrostu w lutym do 108,5 pkt.), jutro ISM dla przemysłu (szacunki 48,0 pkt.), a w piątek dla usług (prognoza 54,5 pkt.). Kluczowe dla dolara może być zachowanie się rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji, które po zwyżce w lutym zbliżyły się do bariery 4,00 proc. - złamanie tej bariery odbiłoby się szerokim echem i dało szanse na wzrost w stronę szczytów z jesieni ub.r. przy 4,3 proc. Warto jednak mieć na uwadze to, że rynek raczej odrzucił scenariusz rozgrywania 50 punktowej podwyżki stóp w marcu, przyjmując scenariusz w którym FED pozostanie przy 25 punktowych ruchach na posiedzenie i tych może być potencjalnie więcej, w zależności od bieżącej oceny sytuacji gospodarczej i perspektyw inflacji.

Dzisiejsze ranne szacunki inflacji CPI za luty z Francji (6,2 proc. r/r) i Hiszpanii (6,1 proc. r/r) to sygnał, że problem z utrzymującą się wysoką inflacją nie dotyczy tylko USA. Jutro poznamy dane z Niemiec, a pojutrze dla całej strefy euro. Powinny one zasygnalizować, że rynki nie powinny rezygnować z wyceny scenariusza w którym ECB podniesie w tym roku stopę depozytową do minimum 3,50 proc. (obecnie 2,50 proc.), co oznacza, że mogą powrócić spekulacje o ruchu do 3,75 proc. - w ostatnich tygodniach pojawiły się w wypowiedziach wąskiej grupy zdecydowanych "jastrzębi" w ECB. Może mieć to wpływ na notowania euro, chociaż niekoniecznie w relacji z dolarem.

Z pozostałych informacji warto zwrócić uwagę na mieszane dane z Japonii (produkcja przemysłowa spadła w styczniu o 2,3 proc. r/r, podczas kiedy sprzedaż detaliczna wzrosła o 6,3 proc. r/r), oraz "gołębie" zeznania przyszłych wiceprezesów Banku Japonii w parlamencie. W efekcie jen jest dzisiaj jedną z najsłabszych walut pośród G-10, zaraz za dolarem nowozelandzkim. W pierwszej trójce jest też dolar australijski, co można przypisać podbiciu globalnego trybu risk-off (na giełdy wracają spadki), gdyż styczniowa sprzedaż detaliczna w Australii wypadła lepiej od prognoz. O wiele mniejsze zyski notuje dzisiaj funt - informacje o porozumieniu handlowym ws. Irlandii Północnej, które mogą zamknąć temat Brexitu, nie zrobiły większego wrażenia. Stabilne do dolara pozostaje euro, gdzie siłę dolara zrównoważyły wspomniane dane o inflacji z Francji i Hiszpanii.

Dzisiaj w kalendarzu poza danymi z USA o godz. 16:00 mamy jeszcze informacje z Węgier o stopach procentowych (godz. 14:00), oraz PKB w Kanadzie za IV kwartał (godz. 14:30). Warto będzie też spojrzeć na dane Chicago PMI z USA o godz. 15:45.

EURUSD - inflacja daje chwilowe wsparcie wspólnej walucie

Wyższe odczyty szacunkowej inflacji CPI z Francji i Hiszpanii za luty, a jutro być może też z Niemiec, a pojutrze ze strefy euro mogą dać argumenty za usztywnieniem oczekiwań, co do spodziewanego wzrostu stóp procentowych w strefie euro w tym roku. Dla stopy depozytowej jest to minimum 3,50 proc. (obecnie 2,50 proc.), co pozostawi spekulacje, co do tego, że mogą być wyższe (3,75 proc.). W temacie marca raczej wszystko jest jasne (ruch o 50 punktów baz.), a otwartym tematem pozostaje, to, czy później zobaczymy jeszcze 2-3 ruchy po 25 punktów baz, czy też kombinację 50+25 punktów baz.

Reklama
Reklama

W krótkim terminie może to dać wsparcie wspólnej walucie, w dłuższym już nie do końca, co dobrze widać po tygodniowym ujęciu koszyka BOSSA EUR.

Wykres tygodniowy BOSSA EUR

Wykres tygodniowy BOSSA EUR

Foto: DM BOŚ

Dla pary EURUSD, która wczoraj próbowała naruszać dołek z 17 lutego przy 1,0612 może to oznaczać próbę przesunięcia się nieco wyżej, o ile dzisiejsze i jutrzejsze popołudniowe dane z USA nie wypadną mocno pro-dolarowo. Ten krótkoterminowy ruch w górę może zostać później szybko wymazany. Silna strefa oporu to  rejon 1,0690-1,0730 i jej naruszenie wydaje się być mało prawdopodobne.

Wykres dzienny EURUSD

Wykres dzienny EURUSD

Foto: DM BOŚ

 Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Bitcoin przegrywa z AI?
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Waluty
Niższe stopy, złoty pozostał słaby
Waluty
RPP ponownie tnie stopy. Jak spadną raty kredytów?
Waluty
Złoty stabilny w oczekiwaniu na RPP
Waluty
Sytuacja na rynkach 5 listopada - giełdowy risk-off nie podbił mocniej dolara
Waluty
Czy euro zacznie odrabiać straty do dolara?
Reklama
Reklama