Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2019 PLN za euro, 3,5421 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,5916 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7337 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,354% w przypadku obligacji 10-letnich.
Wydarzeniem ostatnich godzin na rynku polskich aktywów jest decyzja KE o uruchomieniu art. 7 TR przeciwko Polsce. Powodem takiego ruchu jest głównie spór o reformę sądownictwa w Polsce. Teoretycznie finałem procesu może być nałożenie sankcji. Wedle wstępnych informacji taki ruch ze strony Brukseli zostałby najpewniej zawetowany przez Węgry, chociaż pojawiły się już głosy, iż ewentualne „wstrzymanie od głosu" jest kwestią ustępstw wobec Orbana. Na rynkach brak było mocnej reakcji na rynku KE. PLN początkowo nieznacznie spadł, jednak sam bilans wczorajszej sesji był pozytywny. Brak większej reakcji tłumaczyć należy m.in. spodziewaniem się takiego scenariusza przez inwestorów. Groźba uruchomienia art. 7 wskazywana była wielokrotnie w ostatnich tygodniach, a ponadto od zainicjowania procesu do potencjalnych sankcji „droga jest daleka" (istnieją również inne możliwe rozwiązania). Brak krótkoterminowej reakcji na rynku nie wyklucza jednak pogorszenia się nastrojów (czynnik ryzyka politycznego) wokół PLN czy innych krajowych aktywów w dłuższej perspektywie. W połączeniu z projekcją utrzymania niskich stóp procentowych przez RPP (przy podwyżkach FED) otrzymujemy więc układ potencjalnie słabszego PLN.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS opublikuje dane dot. koniunktury w przemyśle, budownictwie, handlu i usługach za grudzień. Ponadto przyjrzymy publikacji minutes z ostatniego posiedzenia RPP. Na szerokim rynku będziemy obserwować decyzję CNB z zakresu stóp procentowych oraz popołudniowy pakiet danych z USA.
Z rynkowego punktu brak jest większych zmian na wycenie złotego w ujęciu technicznym. EUR/PLN oscyluje blisko strefy wsparcia na 4,1866-4,1944 PLN. USD/PLN dotarł do wsparcia na 3,5280 PLN.
Konrad Ryczko