USA: Departament Pracy USA podał w piątek po południu, że liczba etatów w sektorach pozarolniczych w lutym wzrosła aż o 313 tys. (szacowano 205 tys.), a wcześniejsze dane zrewidowano w górę. Stopa bezrobocia pozostała na poziomie 4,1 proc. (najniższym od 2000 r.), ale już dynamika płac nieco rozczarowała. Płaca godzinowa rosła w lutym w tempie 0,1 proc. m/m i 2,6 proc. r/r wobec spodziewanych 0,2 proc. m/m i 2,8 proc. r/r. Dane za styczeń zrewidowano do 2,8 proc. r/r z 2,9 proc. r/r.
KANADA: Opublikowane w piątek po południu dane nt. zatrudnienia wskazały na jego wzrost o 15,4 tys. w lutym wobec spodziewanych 20 tys. (dodatkowo aż o 39,3 tys. spadła liczba zatrudnionych na pełen etat, a o 54,7 tys. wzrosła liczba tzw. niepełnych etatów). Stopa bezrobocia spadła do 5,8 proc. z 5,9 proc. (szacowano 5,9 proc.)
AUSTRALIA i NOWA ZELANDIA: Premier Australii potwierdził, że jego kraj będzie zwolniony z ceł na import stali i aluminium do USA. O to zabiegają też władze Nowej Zelandii.
CHINY: Tamtejsza prasa spekuluje, że władze przygotowują plan na wypadek nieoczekiwanych wydarzeń na rynkach finansowych. Dotyczy to również potencjalnych posunięć ws. handlu ze strony USA, chociaż w piątek Sekretarz Skarbu Mnuchin dał do zrozumienia, że rozmowy przebiegają w dobrej atmosferze.
Opinia: Piątkowe dane z rynku pracy bardziej wsparły rynki akcji i sentyment wokół bardziej wrażliwych na ich zmiany walut, niż osłabiły dolara. Można to skomentować jednym wyrazem – „wyczekiwanie". Niższa dynamika płac w styczniu nieco zdjęła z oczekiwań dotyczących ewentualnej czwartej podwyżki stóp procentowych ze strony FED w tym roku, ale równie ważne publikacje są przed nami – jutro inflacja CPI za luty, w środę sprzedaż detaliczna i inflacja PPI, w czwartek indeksy regionalne z NY i Filadelfii, a w piątek produkcja przemysłowa. Dodatkowo wiele będzie też zależeć od tego, jak wypadną nowe projekcje FED w kontekście posiedzenia zaplanowanego na 21 marca, zwłaszcza istotny będzie tzw. dot-chart, czyli wykres oczekiwań dotyczących kształtowania się poziomu stóp procentowych bazujący na ankietach przeprowadzonych wśród członków FED. Zresztą, na razie jesteśmy przed pierwszym zacieśnieniem w tym roku, na to jak będą wyglądać kolejne posunięcia może mieć wpływ jeszcze wiele zmiennych, których obecnie nie znamy.