W rezultacie zmienność eurodolara – skupionego wokół poziomu 1,12 – wyniosła około 30 pipsów. Amplituda wahań kursu EUR/PLN wyniosła natomiast około pół grosza, a notowania koncentrowały się na 4,2950, tj. 200-dniowej średniej ruchomej.

Pełna płynność rynku powróci we wtorek, a z nią reakcja na wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. Uznaję je za umiarkowanie pozytywne dla wyceny euro, gdyż wzrost poparcia dla partii eurosceptycznych i populistycznych okazał się mniejszy, niż wskazywały sondaże przedwyborcze. Wynik wyborów do PE w Polsce jest natomiast neutralny z punktu widzenia złotego i krajowego długu. Rynkowy scenariusz na najbliższe dni to próba wybicia eurodolara powyżej poziomu 1,12, tj. górnego ograniczenia obowiązującego od stycznia kanału spadkowego oraz koncentracja notowań EUR/PLN wokół poziomu 4,29.

W tym tygodniu uwaga inwestorów skupiać się będzie ponadto na informacjach z Wielkiej Brytanii, gdzie w najbliższych tygodniach dojdzie do wyboru premiera. Spośród publikacji makroekonomicznych istotne będą rewizja wzrostu PKB w USA (czwartek), odczyt inflacji PCE w Stanach Zjednoczonych (piątek) oraz struktura wzrostu gospodarczego w Polsce po pierwszym kwartale (piątek). ¶