Przyczyniła się do tego zwłaszcza zmiana retoryki przez Rezerwę Federalną pod koniec marca, co spowodowało, że inwestorzy mogli liczyć na solidne zyski w II kwartale. Na rynku metali od początku roku 22 proc. zyskał pallad, pozostawiając w tyle złoto, które zdrożało o niecałe 8 proc.

Utrzymująca się niepewność w światowej gospodarce potęgowana konfliktami handlowymi oraz oczekiwaniami na luzowanie monetarne za oceanem przyczyniła się do osłabienia dolara USA i umocnienia kanadyjskiego dolara, japońskiego jena oraz walut rynków wschodzących. Globalnie najlepiej zachował się rosyjski rubel, którego kurs wobec dolara umocnił się z 70 w styczniu do 63 na koniec półrocza. Tym samym rosyjska waluta jest najmocniejsza od ponad 11 miesięcy.

Zadowoleni są przede wszystkim inwestorzy na globalnych rynkach długu. Amerykańskie skarbówki umocniły się w II kwartale o 40 pkt baz. i był to najmocniejszy ruch od 13 kwartałów. To jednak niewiele w porównaniu ze spadającymi rentownościami obligacji krajów peryferii strefy euro. Papiery hiszpańskie czy portugalskie od początku roku wyraźnie się umacniają, a ich rentowności zmalały już o ponad 100 pkt baz. Są to najsilniejsze spadki dochodowości od 2014 r.

Powodów do narzekań nie mają również krajowi inwestorzy. WIG zyskał ponad 5 proc., choć na tle amerykańskich giełd, które urosły o ponad 14 proc., oczekiwania z pewnością były większe. Na pewno w lepszych humorach są ci, którzy posta- wili na mniejsze spółki.sWIG80 zakończył I półrocze prawie 13-proc. zwyżką. ¶