Od początku października rentowność dwuletnich obligacji skarbowych porusza się w wąskim, pięciopunktowym przedziale wahań. W przypadku papierów pięcio- i dziesięcioletnich zakres ruchu nie przekracza piętnastu punktów bazowych. Sytuacji nie zmieniła publikacja inflacji bazowej za wrzesień. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych po wyłączeniu żywności i paliw wzrosły o 2,4 proc w skali roku. To odczyt wyższy niż oczekiwano i niemal równy celowi inflacyjnemu banku centralnego. Ceny produktów odpornych na szoki podażowe, związane przykładowo z sytuacją w rolnictwie czy globalnym napięciem na rynku energii, rosną więc w tempie wyraźnie wyższym niż w ubiegłym roku.
Po południu obligacje dwuletnie oferowały 1,5 proc. w skali roku, obligacje pięcioletnie 1,75 proc. a dziesięcioletnie 1,99 proc. Krajowe obligacje wspierane są przez niską podaż na rynku pierwotnym. Najbliższą aukcję zaplanowano na koniec października, i to w formule zamiany. Dobra koniunktura powoduje, że dochody budżetu państwa są wysokie, a tegoroczne potrzeby pożyczkowe niższe niż planowano. Pod koniec października z wykupu obligacji serii DS1019 i z płatności kuponów do inwestorów trafi ok. 11 mld zł. ¶