Przeciw jest cała opozycja, a także politycy północnoirlandzkiej DUP, co sprawia, że może on liczyć na to, że w kontr-obozie nie uda się utrzymać dyscypliny partyjnej. To jednak za mało i funt po mocnym wyskoku w górę, zaliczył równie silną korektę w dół. Dla GBPUSD rozpiętość dzisiejszych wahań to 1,2988 (maksimum) i 1,2749 (minimum).
Wykres dzienny GBPUSD
Dzisiaj równie ważnym wątkiem są dane z USA. Po wczorajszym słabym odczycie danych nt. dynamiki sprzedaży detalicznej, dzisiaj pojawiło się kolejne rozczarowanie – produkcja przemysłowa spadła we wrześniu o 0,4 proc. m/m, wobec szacowanej zniżki o 0,1 proc. m/m i po wzroście o 0,8 proc. m/m w sierpniu. To zwiększa szanse na cięcie stóp przez FED w końcu października. Co na to dolar? Po ruchu z rana (przecena była napędzana spadkiem globalnego ryzyka po wypowiedziach chińskiego ministra ds. handlu, oraz pierwszych informacjach ws. Brexitu) widać pewne zawahanie. Inwestorzy analizują, czy w krótkim terminie skupić się na wątku związanym z działaniami FED, czy też może przekonać się jak kluczowe tematy potoczą się dalej. To wątek chiński (zobaczymy jaka będzie reakcja na dzisiejszą uchwałę Senatu USA ws. Hong-Kongu), brexitowy (głosowanie w sobotę, więc funt pozostanie pod presją), oraz europejski (teoretycznie szanse na negocjacje z USA są i może ostatecznie cła nie będą dotkliwe, ale pytanie jak Trump zareaguje na informacje, że niemiecki rząd dopuścił chiński koncern Huawei do budowy sieci 5G).