Zmienności nie podbiły także wydarzenia pozaekonomiczne, tj. orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczące Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym ani exposé premiera Mateusza Morawieckiego, które bazowało na dużym poziomie ogólności.
W rezultacie kurs EUR/PLN z zachowaniem groszowej zmienności koncentrował się nieco poniżej bariery 4,2950, która ogranicza potencjał osłabienia polskiej waluty.
Na krajowym rynku długu wtorek był dniem niewielkiego wzrostu dochodowości obligacji pięcio- i dziesięcioletnich, który był jednak zanegowaniem zmian z poniedziałku, stąd szerszy obraz notowań wiele się nie zmienił.
W kolejnych dniach nie powinno zabraknąć potencjalnych impulsów do zmian na rynkach finansowych. Najistotniejsze mogą się okazać protokoły z posiedzeń Rezerwy Federalnej i Europejskiego Banku Centralnego uzupełnione o szereg zaplanowanych na ten tydzień wystąpień przedstawicieli obu instytucji. W przypadku danych makroekonomicznych najciekawiej zapowiada się piątek, gdy poznamy wstępne odczyty indeksów PMI w Europie i USA, a także krajową produkcję przemysłową i budowlano-montażową. Bazując na dotychczasowym scenariuszu technicznym, zakładam ponowną zwyżkę kursu EUR/PLN w stronę bariery 4,2950 oraz eurodolara powyżej 1,11.