Indeksy w dalszym ciągu pozostają w okolicy 12-tygodniowych maksimów, niemniej jednak dzisiejsza sesja zapowiada się ciekawie. Kontrakt terminowy na S&P pozostaje powyżej 3000 pkt. a niemiecki Dax notowany jest na poziomie 11600 pkt. O sankcjach na część przedstawicieli chińskich po działaniach podjętych wobec Hong Kongu mówi się już od tygodnia. W przypadku takiego rozwoju wydarzeń strona Chińska zapewne nie zostanie dłużna i w trakcie weekendu można by spodziewać się analogicznej odpowiedzi, co potencjalnie może wiązać się ze wzrostem zmienności na początku nowego tygodnia. W ostatnich tygodniach rynek cieszył się z odmrażania gospodarek, które w dużej mierze już się dokonało i obecnie trzeba będzie zmierzyć się z nowymi warunkami prowadzenia biznesu w czasach pandemii. Stan realnej gospodarki pozostaje zły i istnieje ogromna niepewność jak dynamiczne będzie odbicie. Dodatkowo ryzyko eskalacji napięcia pomiędzy USA a Chinami pozostaje znaczne i stanowi obecnie największe zagrożenie dla rynków.
Wzrost niepewności ciąży notowaniom ropy, ale te w przypadku WTI pozostają zbliżone do 33 USD za baryłkę. Wczorajsze dane amerykańskiego Departamentu Energii potwierdziły duży wzrost zapasów paliw, co pod wątpliwość stawia ożywienie popytu w USA. Notowania złota pozostają stabilne, niemniej jednak ryzyko eskalacji napięcia pomiędzy dwiema największymi gospodarkami generuje ryzyka w górę. Dzisiejsza konferencja w sprawie Chin zdeterminuje jak zakończy się tydzień na rynkach, uwagę należy zwrócić dziś również na wystąpienie Jerome Powella, szefa Fed. Amerykańska waluta pozostaje bardzo słaba, a kurs EURUSD wychodzi powyżej 1.11. W gronie G10 siłę pokazuje jen, a kur USDJPY spada w kierunku 107, czemu sprzyja obawa przed ponowną eskalacją wojny handlowej. Na wartości zyskuje również frank szwajcarski, z zatem wszystkie bezpieczne przystanie za wyłączeniem dolara. Nad wyraz dobrze w takim środowisku wyglądają waluty antypodów. Zarówno notowania AUDUSD jak i NZDUSD pozostają na blisko 3-miesięcznych maksimach w czym oczywiście pomaga słaby dolar. W kalendarium należy zwrócić dziś jeszcze uwagę na indeks Chicago PMI za maj, który jest dobrym wyznacznikiem poziomu koniunktury w Stanach Zjednoczonych przed wskaźnikami ISM.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.
Wykres 1. US500.f; Interwał dzienny